Przyjechał na stację kompletnie pijany

Pracownica jednej ze stacji paliw w Świdniku wykazała się niezwykłą czujnością. Kobieta widząc niepewnie zachowującego się klienta, wspólnie z innym pracownikiem zabrała kluczyki kierowcy i uniemożliwiła mu dalszą jazdę.

Minionej nocy, tuż po godz. 2.00 dyżurny świdnickiej policji został zaalarmowany o nietrzeźwym kierującym na jednej ze stacji paliw w Świdniku.

Jak się okazało na miejscu, pracownica sklepu widząc, że mężczyzna ma bełkotliwą mowę oraz problem z samodzielnym poruszaniem się, wspólnie z innym pracownikiem, odebrała kluczyki do pojazdu mężczyźnie i uniemożliwiła mu dalszą jazdę.

Jej przypuszczenie utwierdził fakt, że ten sam mężczyzna w ciągu ostatniej godziny był na stacji i m.in. zakupił alkohol, po czym ponownie powrócił, by kupić papierosy.

Kierującym okazał się 69-letni mieszkaniec gminy Głusk. Policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Alkometr wskazał 3 promile alkoholu w jego organizmie. Natomiast sprawdzenie danych personalnych kierowcy, ujawniło, że ma on aktualny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Teraz dokumentacja sprawy trafi do sądu karnego, który zdecyduje o konsekwencjach prawnych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.