Korupcja to specyficzny rodzaj przestępczości. Takich zdarzeń się nie zgłasza, bo nie leży to w interesie ani dającego, ani biorącego pieniądze. Ujawnienie takiego procederu zależy więc przede wszystkim od operacyjnej pracy policji. – Czasami uczestnicy korupcyjnego układu kłócą się między sobą, po czym jeden z nich korzysta z klauzuli bezkarności i wszystko ujawnia. Jednak takie przypadki można policzyć na placach jednej ręki – zaznacza jeden z oficerów śląskiej policji.
Najwięcej przestępstw korupcyjnych w Bytomiu
W zeszłym roku policja w Polsce ujawniła 23 tys. przestępstw korupcyjnych. Najwięcej – bo aż 5157 – w województwie śląskim. Na drugim miejscu są policjanci z Małopolski, którzy wykryli 3317 łapówek, potem z województwa mazowieckiego 2871, świętokrzyskiego 2729, wielkopolskiego 2026, łódzkiego 1942,pomorskiego 690, dolnośląskiego 546, lubuskiego 31. Policjanci z Warszawy ujawnili 653 przestępstwa korupcyjne.
Z danych, do których dotarła „Wyborcza”, wynika, że w województwie śląskim 708 przestępstw korupcyjnych wykryli policjanci z Bytomia. W Piekarach Śląskich ujawniono 659 łapówek i prawie wszystkie miały związek z jednym śledztwem dotyczącym wystawiania fałszywych recept. Z kolei policjanci z Bielska-Białej wykryli 482 przestępstwa korupcyjne. Zarzuty przedstawiono lekarzowi, pracownikowi urzędu skarbowego oraz sześciu przedsiębiorcom – wylicza aspirant sztabowy Roman Szybiak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
W Zabrzu wykryto tylko jedną łapówkę
Największy postęp w zwalczaniu przestępczości korupcyjnej zrobili kryminalni z Katowic, którzy w zeszłym roku ujawnili 281 łapówek. To o 108 przestępstw więcej niż w roku 2019. – W naszych sprawach przewijali się lekarze wystawiający zaświadczenia w zamian za pieniądze, osoby prowadzące kursy zawodowe, które wydawały certyfikaty ich ukończenia osobom, które nie chodziły na zajęcia, czy też osoby załatwiające dopuszczenia do pracy dla obcokrajowców – mówi podkomisarz Agnieszka Żyłka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
W Gliwicach policja ujawniła 152 łapówki, a w Sosnowcu 138. Na drugim biegunie są kryminalni z Dąbrowy Górniczej z dwoma wykrytymi przestępstwami korupcyjnymi. Po jednej łapówce ujawniono w Rudzie Śląskiej, Tarnowskich Górach i Zabrzu.
„Nieprzemakalni” ujawnili co czwartą łapówkę w regionie
Co czwartą wręczoną w województwie śląskim łapówkę ujawnili policjanci z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. To pierwsza w kraju specjalistyczna jednostka, stworzona do walki z łapownictwem. W zeszłym roku pracujący w niej oficerowie wykryli 1381 przestępstw korupcyjnych, a zarzuty przedstawili 48 osobom. Wśród nich są przede wszystkim lekarze, urzędnicy, a także osoby związane z branżą górniczą.
W zeszłym roku „nieprzemakalni” (tak w środowisku nazywa się policjantów z wydziału do walki z korupcją) ujawnili m.in. korupcyjny proceder przy organizacji przetargu na ochronę jednej z kopalń. O branie łapówek oskarżyli też lekarza, który wystawiał górnikom fikcyjne zaświadczenia o stanie zdrowia.
Czy policyjne dane świadczą o tym, że województwo śląskie jest najbardziej skorumpowanym regionem w kraju? – Takie stwierdzenie to nadużycie. Po prostu na Śląsku jest mnóstwo instytucji, prowadzi się też wiele inwestycji, co rodzi pokusy chodzenia skróty. Dla nas to pole do popisu – mówią policjanci.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS