15 marca tego roku Paulo Sousa ogłosił listę zawodników powołanych na mecze eliminacji do mistrzostw świata w Katarze z Węgrami (25 marca), Andorą (28 marca) i Anglią (31 marca). Na liście 27 zawodników znalazło się siedmiu debiutantów – Rafał Augustyniak, Kamil Piątkowski, Sebastian Kowalczyk, Karol Świderski, Michał Helik, Bartosz Slisz oraz Kacper Kozłowski. Były selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda, skrytykował powołanie pomocnika Pogoni Szczecin.
Franciszek Smuda: Nie powołałbym Kacpra Kozłowskiego do reprezentacji Polski
Dziennik “Super Express” przeprowadził wywiad z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski, Franciszkiem Smudą. Został on zapytany o listę powołanych piłkarzy przez Paulo Sousę. Trener nie ukrywał zaskoczenia. – Nowa miotła zamiata po nowemu, to jest jasne. Jestem zdziwiony brakiem Tomasza Kędziory. Jest dwóch piłkarzy Pogoni Szczecin, ale jestem bardziej przekonany do Sebastiana Kowalczyka, który zagrał już ponad 100 meczów w Ekstraklasie. To zdolny chłopak, może się jeszcze rozwinąć, ma dobrą technikę użytkową – powiedział Smuda.
Franciszek Smuda podchodzi krytycznie do powoływania Kacpra Kozłowskiego przez Paulo Sousę. Jego zdaniem to nie jest najlepszy moment, aby wprowadzać 17-latka do seniorskiej reprezentacji. – Kacper Kozłowski ma niewiele meczów w lidze, więc potrzebuje trochę czasu. Mamy duży wybór wśród naszych piłkarzy, więc bym zaczekał z powołaniem Kozłowskiego, żeby mu się w głowie nie przewróciło. Ja go oceniam na podstawie kilku meczów obejrzanych w telewizji, może Paulo Sousa miał okazję widzieć go na żywo – dodał.
Kacper Kozłowski w tym sezonie zagrał w 18 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył dwie bramki i zanotował taką samą liczbę asyst. Zdaniem Jacka Kuliga, prowadzącego profil “Football Talent Scout”, Kozłowski jest najbardziej utalentowanym polskim zawodnikiem.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS