Sieci handlowe w Bułgarii wymusiły otwarcie sklepów mimo rekordów zachorowań

Do pierwszych rozluźnień restrykcji dochodzi w Bułgarii w czwartym dniu lockdownu wprowadzonego w związku z epidemią koronawirusa – poinformowano w czwartek. Według ministra zdrowia Kostadina Angełowa “widać oznaki spowolnienia liczby zachorowań” na Covid-19.

Jednak w środę w Bułgarii odnotowano najwyższą dobową liczbę zakażeń od wybuchu epidemii w tym kraju w marcu 2020 roku.

Presja ze strony dużych sieci handlowych jest jednak tak duża, że minister gospodarki Laczezar Borisow oświadczył, iż sklepy o powierzchni powyżej 300 metrów kwadratowych będą otwarte przy przestrzeganiu odpowiednich środków przeciwepidemicznych. Chodzi o sklepy meblowe, budowlane i z artykułami gospodarstwa domowego.

Słowa ministra spowodowały natychmiastową reakcję sektora gastronomicznego, który zażądał analogicznych możliwości dla siebie, grożąc protestami w razie odmowy.

Oświadczenie Borisowa pojawiło się na tle rekordowo wysokiej liczby zachorowań i zgonów oraz znaczącego obciążenia szpitali w Bułgarii. Nowe zakażenia stanowią 25 proc. wykonanych testów i przekraczają szczytowe wskaźniki z listopada 2020 roku.

Według szefa Krajowego Sztabu Koordynacyjnego prof. Wencisława Mutafczijskiego w ostatnim tygodniu wskaźnik nowych zarażonych wzrósł o 23 proc. i wynosi 679 na 100 tys. osób. W ciągu dwóch tygodni zakażenia wzrosły aż o 73 proc.

Według amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa Bułgaria znajduje się na drugim miejscu na świecie po Meksyku pod względem liczby zmarłych na 100 tys. osób. Bułgarska statystyka wskazuje 53-procentowy wzrost w ostatnich dwóch tygodniach i pod tym względem plasuje się na drugim miejscu na świecie. Pod względem liczby zmarłych na 100 tys. osób Bułgaria jest na czwartym miejscu w UE.

W szpitalach znajduje się obecnie 9125 chorych na Covid-19. W ciągu ostatniej doby odnotowano 4375 nowych zarażeń, 106 osób zmarło.

Lockdown wprowadzono w Bułgarii w poniedziałek. Na 10 dni zamknięto przedszkola, szkoły, kina, teatry, restauracje, siłownie, muzea, biblioteki. Według głównego inspektowa sanitarnego Angeła Kunczewa lockdown prawdopodobnie będzie przedłużony.

Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ cyk/ ap/