Bitcoin od kilku miesięcy pnie się do góry i bije kolejne rekordy, co jak wiele razy już powtarzaliśmy jest również zasługą dużych międzynarodowych koncernów, które postanowiły mocno w niego zainwestować, uwiarygadniając jednocześnie tę kryptowalutę. Pewnym przełomem była decyzja serwisu PayPal, który umożliwił swoim amerykańskim użytkownikom kupowanie, przechowywanie i sprzedaż czterech kryptowalut, w tym właśnie Bitcoina. Jak sugeruje Yahoo Finance, firmy z Wall Street wydały w 2020 roku łącznie ponad 5 mld USD na inwestycje w zasoby cyfrowe, w tym Bitcoina, a co więcej robią to coraz odważniej.
Jedną z nich jest oczywiście Tesla, która dotrzymuje właśnie zapowiedzi z początku roku, tj. umożliwia płacenie Bitcoinem za zakupy aut. Takie informacje znalazły się na oficjalnej stronie Tesli, ale wieści ogłosił również sam Elon Musk, publikując wpis na Twitterze o treści „możesz teraz kupić Teslę za Bitcoiny”. W następnym kontynuował zaś wątek, zapewniając, że płatność „zostanie zachowana w Bitcoinach i nie będzie przewalutowana na Fiat” (w tym wypadku dolary – red.), bo firma używa wewnętrznego, open source’owego oprogramowania i bezpośrednio operuje Bitcoinem”. Co więcej, CEO firmy zapewnił, że jeszcze w tym roku podobny model płatności będzie dostępny również poza Stanami Zjednoczonymi, co oznacza, że obecnie tylko Amerykanie mają taką możliwość.
A w jaki sposób wygląda taka płatność? Jak możemy się dowiedzieć ze strony Tesli cały proces jest bardzo łatwy i intuicyjny, ogranicza się do zapłaty Bitcoinami z portfela za pomocą skanowania kodu QR albo skopiowania i wklejenia adresu i dokładnej liczby waluty. Następnie pozostaje tylko czekać na potwierdzenie ze strony koncernu, co może potrwać do 6 godzin – co warto podkreślić, Tesla przyjmuje tylko Bitcoiny, żadnej innej kryptowaluty. Tak jak wspomnie … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS