Prof. Sławomir Patyra, prodziekan Wydziału Prawa i Administracji oraz kierownik katedry prawa konstytucyjnego UMCS jest wspólnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego na Rzecznika Praw Obywatelskich. Jego kontrkandydatami będą zgłoszony przez PiS dr prawa i poseł tej partii Bartłomiej Wróblewski oraz rekomendowany przez Lewicę Piotr Ikonowicz.
W najbliższych tygodniach parlament po raz czwarty podejmie próbę wyboru następcy dra Adama Bodnara – wciąż urzędującego Rzecznika Praw Obywatelskich, choć formalnie jego kadencja upłynęła we wrześniu ub.r. Powołanie nowego RPO jak na razie uniemożliwia brak porozumienia między rządzącą Zjednoczoną Prawicą i opozycją. Najpierw sejm dwukrotnie odrzucił kandydaturę mec. Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, zatrudnionej w biurze RPO, popieranej przez KO, Lewicę, Polskę 2050 i blisko tysiąc organizacji pozarządowych.
Później sejm co prawda powołał na RPO kandydata PiS wiceszefa MSZ i posła PiS, dr hab. n. prawnych Piotra Wawrzyka, ale tę kandydaturę odrzucił senat, w którym większość ma opozycja. Teraz o urząd RPO powalczą: zgłoszony wspólnie przez KO i PSL dr hab. Sławomir Patyra, prof. UMCS, na którym jest prodziekanem Wydziału Prawa i Administracji oraz kierownikiem katedry prawa konstytucyjnego, wysunięty przez PiS, poseł tej partii Bartłomiej Wróblewski, również doktor prawa i konstytucjonalista, który był jednym z autorów wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie czy aborcja w przypadku nieodwracalnego uszkodzenia płodu jest zgodna z Konstytucją. Po wydaniu w październiku ubiegłego roku wyroku w tej sprawie przez Polskę przeszła fala protestów, sprzeciwiających się zaostrzeniu prawa aborcyjnego. Trzecim z kandydatów będzie Piotr Ikonowicz, działacz społeczny, były poseł SLD i lider Polskiej Partii Socjalistycznej, którego zgłosiła Lewica.
– Chciałbym być kontynuatorem tych standardów, które do tej pory wyznaczyli dotychczasowi Rzecznicy Praw Obywatelskich – zapowiedział prof. Sławomir Patyra, wskazując, że w jego ocenie każdy kandydat na RPO powinien spełniać trzy przesłanki: – powinien posiadać przygotowanie merytoryczne, powinien być apolityczny (…) i wreszcie powinien mieć wrażliwość społeczną – powiedział.
– I właśnie jako merytorycznego i apolitycznego – zachowają swojego kandydata przedstawiciele KO i PSL. Biorąc pod uwagę rozkład głosów w sejmie szanse lubelskiego kandydata wydają się niewielkie, a nie wykluczone, że tym razem swojego kandydata uda się przeforsować PiS, bo poparcia Bartłomieja Wróblewskiego w senacie nie wykluczył senator PSL, Jan Filip Libicki i niezależna senator Lidia Staroń. ZM
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS