Challenge Cup K: Finał dla zespołu ze Stambułu

W rewanżowym meczu finałowym Challenge Cup siatkarek Sistem9 Yesilyurt Stambuł po raz drugi nie miał problemów z pokonaniem Volei Alby Blaj. Rumuńska drużyna nie wygrała nawet seta, a więc turecki zespół został triumfatorem najmniej prestiżowego z europejskich pucharów.

Początek drugiego starcia finałowego był stosunkowo wyrównany, ale z biegiem czasu gospodynie zaczęły zyskiwać przewagę (8:6). Ich liderką była Ioana Alexia Carutasu. Wspierały ją Lana Scuka i Derya Cebecolu, a z każdą kolejną akcją rósł dystans dzielący oba zespoły (16:12). Mimo że popełniały one mało błędów, to uwidoczniała się dominacja zespołu ze Stambułu na siatce (51% skuteczności w ataku). Po drugiej stronie jedynie Maria Ioana Baciu próbowała przeciwstawić się rywalkom, ale Albie Blaj brakowało punktów zdobywanych serwisem i blokiem. W efekcie premierowa odsłona dość gładko padła łupem Sistem9 Yesilyurt 25:17.

W drugiej partii gospodynie próbowały pójść za ciosem, ale początkowo przeciwniczki dotrzymywały im kroku. Tak było do stanu 7:6, bo w tym momencie rumuńskiej ekipie przytrafił się przestój, w którym straciła pięć punktów z rzędu. Duża w tym zasługa  bloków Jennifer Cross. Wprawdzie przyjezdne zbliżyły się jeszcze na 14:16, ale sama Baciu niewiele była w stanie zdziałać. Z atakiem na poziomie 29% nie potrafiły dotrzymać kroku ekipie ze Stambułu. Ta dołożyła dwa asy serwisowe, a im bliżej końca seta, tym jej przewaga była wyraźniejsza. Swobodnie kończyła akcje w ataku, a Carutasu na spółkę z Cebecolu poprowadziły ją do wygranej 25:17.

W pierwszych minutach trzeciej odsłony walka trwała cios za cios, ale ponownie jako pierwsze pękły siatkarki Alby Blaj. W mgnieniu oka ich strata urosła do pięciu oczek (6:11). Raz po raz były zatrzymywane blokiem, asa serwisowego dołożyła Buket Gulubay, a ekipa ze Stambułu nabierała rozpędu. Wciąż jej liderką była Carutasu, a skuteczność w ataku całej drużyny na poziomie 54% spowodowała, że gospodynie dzieliły i rządziły na boisku. O bezradności rywalek świadczy fakt, że w tej części spotkania same zdobyły zaledwie 7 oczek. Ostatecznie zostały rozgromione do 12, a pucharowe trofeum trafiło do Sistem9 Yesilyurt.

Sistem9 Yesilyurt Stambuł – C.S.M. Volei Alba Blaj 3:0
(25:17, 25:17, 25:12)

Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej Challenge Cup siatkarek