Nowe zasady transportu odpadów
Handel pozostałościami z surowców sztucznych nie był poddawany kontroli, czego efektem poza zanieczyszczonym środowiskiem jest również pogorszenie się zdrowia społeczeństwa. W październiku ubiegłego roku Komisja Europejska zaakceptowała nowe regulacje, które dotyczyły transgenicznego przemieszczania odpadów z tworzyw sztucznych. Zasady aktu normatywnego 2020/2174 weszły w życie od 01.01.2021 r.
Jeszcze do niedawna znaczną część odpadów opakowaniowych wykonanych z tworzyw sztucznych obejmowano formalnościami uproszczonymi, czego efektem było umiejscowienie kodów takich odpadów w zielonym wykazie w akcie normatywnym, który odnosił się do przemieszczania odpadów.
Zobacz również:
Zakaz eksportu towarów z tworzyw sztucznych dla państw spoza UE i OECD
Transport transgenicznych odpadów do państw spoza Unii Europejskich, a także Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, zostanie zakazany, wyłączając z tego czyste strumienie pewnych rodzajów tworzyw sztucznych przeznaczonych do recyklingu. Jest to konsekwencja tzw. konwencji bazylejskiej. Transgeniczny transport odpadów został również objęty obowiązkiem kompletnej notyfikacji oraz konieczności otrzymania odpowiednich zezwoleń.
W przeszłości prawie wszystkie „odpady opakowaniowe” z tworzywa sztucznego określało się, do celów przemieszczania, za odpady inne niż niebezpieczne. Dzięki temu trafiały one do zielonego wykazu znajdującego się w unijnym akcie normatywnym w związku z przemieszczeniem odpadów. W maju 2019 roku uczestnicy konwencji bazylejskiej ustalili, że mianem tworzyw znajdujących się w zielonym wykazie i będących innymi niż niebezpieczne określa się tylko i wyłącznie przemieszczanie tymczasowo sklasyfikowanych wszystkich surowców, które nie poddadzą się recyklingowi, a także nie kwalifikują się do niezwłocznego i niezagrażającemu środowisku recyklingowi. Nowelizacja konwencji została opublikowana w grudniu ubiegłego roku.
Wzmożone restrykcje
Według niektórych członków Europejskiego Biura Ochrony Środowiska, celem wprowadzenia w życie rozporządzenia jest ograniczenie nielegalnego rozprowadzania na rynku odpadów z tworzyw sztucznych. Osoby zajmujące się tym procederem nie zagwarantowują odpowiedniej infrastruktury recyklingu. Ponadto eksportują pozostałości do krajów, które należą do państw rozwijających się.
Zadaniem nowych regulacji jest zakaz eksportu pozostałości z tworzyw sztucznych z Unii Europejskiej do państw trzecich OECD, wyłączając pozostałości, które są przeznaczone do recyklingu. Ponadto transport pozostałości z Unii Europejskiej do państw OECD będzie podlegać znacznie dokładniejszej kontroli. Sprawdzane będą zarówno produkty importowane, jak i eksportowane.
Bardzo istotna jest kontrola przemieszczających się odpadów w strefie OECD. Warto zwrócić uwagę na to, że na tamtym terenie rygor legislacyjny znacząco się różni. Dodatkowo importowane zostają odpady, które nie posiadają odpowiedniej infrastruktury do modyfikacji, ponieważ nie są dokładnie sprawdzane.
Komisja Europejska poinformowała, że w 2019 roku Unia Europejska wywiozła 1,5 mln ton pozostałości z tworzyw sztucznych. Państwami, do których dotarł towar były: głównie Turcja oraz kraje azjatyckie, do których należały Chiny, Indonezja, Wietnam, Malezja, a także Indie.
Czy nielegalny proceder może zostać zakończony?
Z pisma opracowanego przez Europejski Trybunał Obrachunkowy można dowiedzieć się, że IMPEL (Europejska Sieć Wdrażania i Egzekwowania Prawa Ochrony Środowiska) w 2011 roku oceniła, iż bezprawnie transportowane odpady wynoszą około 20% wszystkich transportowanych odpadów. Z kolei według informacji podanych przez Światową Organizację Celną w 2019 roku, pozostałości tworzyw sztucznych (obok ZSEE) stanowią mniej więcej 23% wszystkich zarekwirowanych odpadów i są jednym z głównych rodzajów przemieszczanych nielegalnie odpadów.
Zakaz eksportu pozostałości opakowaniowych z tworzyw sztucznych do krajów, które nie należą do OECD, a także brak szansy na ich modyfikację prawdopodobnie zwiększy ryzyko ich bezprawnego zneutralizowania na terenach państw Unii Europejskiej, a także transportowania do krajów trzecich. Służby czeka więc nie lada wyzwanie, by móc rzeczywiście egzekwować wprowadzone przepisy.
Sprawozdanie inicjatywy UE EFFACE zaznacza, że istnieje bardzo wiele przeciwwskazań ograniczających dyrektywę dotyczącą bezprawia pojawiającego się w środowisku (2008/99/WE), czego efektem jest utrudniona walka z nielegalnym obrotem odpadami, w których skład wchodzi bezprawny obrót odpadami opakowaniowymi z tworzyw sztucznych. Głównie chodzi o brak posiadania danych, które wskazują zanieczyszczone miejsca, jak i sankcje czy wskaźniki karalności. Ponadto, należy tutaj uwzględnić kłopoty z uznaniem, które zachowanie jest przestępstwem wobec środowiska, ponieważ prawo posiada pewne niejasności. Jako przykład może posłużyć niepewność znaczenia definicji odpadów względem utraty statusu odpadu. Dodatkowo przepisy Unii Europejskiej, które dotyczą łączenia kar zarówno cywilnych, administracyjnych, jak i karnych nie są do końca spójne. Kolejną kwestią jest chociażby brak posiadania odpowiednio wykwalifikowanych sędziów, prokuratorów oraz sił policyjnych, którzy odpowiadaliby tylko i wyłącznie za przestępstwa wobec środowisku.
W Polsce organem odpowiedzialnym za kwestie transgranicznego przemieszczania odpadów pozostaje Główny Inspektor Ochrony Środowiska. Wykonuje on swoje obowiązki, korzystając z pomocy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Zasady współpracy pomiędzy organami kontroli transportu odpadów, jakimi są Inspekcja Ochrony Środowiska, Służba Celna RP, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego oraz Policja regulowane są w oparciu o zawarte pomiędzy niniejszymi organami porozumienia w zakresie przeciwdziałania nielegalnemu przemieszczaniu odpadów.
Marta Andrzejewska, Kierownik Ochrony Środowiska w SQD Alliance
Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS