– Sytuacja jest dynamiczna. Czekamy na nowe rozporządzenia władz państwowych – mówi w rozmowie z nami ksiądz Przemysław Śliwiński, rzecznik archidiecezji warszawskiej.
Wielkanoc 2021. Święcenie pokarmów w kościele czy w domu?
W związku z nasileniem się pandemii koronawirusa decyzją rządu od 20 marca cała Polska objęta jest obostrzeniami. Zamknięto m.in. galerie handlowe (działają w nich tylko wybrane sklepy i punkty usługowe), hotele, kina, teatry, muzea, galerie sztuki, pływalnie i sauny. Lockdown ma trwać do 9 kwietnia, a więc obejmie okres Wielkanocy. Święta przypadają w tym roku 4 i 5 kwietnia. W kościołach obowiązują te same zasady co wcześniej: zgodnie z rozporządzeniem rządu na każdą osobę musi przypadać 15 m kw. powierzchni, a dystans społeczny wynosić nie mniej niż 1,5 m. Podczas ubiegłorocznych Świąt Wielkanocnych część kościołów była zamknięta, a w tych, które pozostały otwarte, w mszach i nabożeństwach mogło uczestniczyć do pięciu osób. Z tego powodu odwołano m.in. tradycyjne święcenie przez księży pokarmów przynoszonych przez wiernych w koszyczkach w Wielką Sobotę. Metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz i biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński zalecili wtedy, by wyjątkowo takie błogosławieństwo odbywało się w domach, a dokonywała go głowa rodziny. W niektórych parafiach księża święcili pokarmy, ale robili to na wolnym powietrzu. Tak było np. w podwarszawskich Łomiankach, gdzie wierni podjeżdżali samochodami na przykościelny parking, otwierali okna aut i wystawiali koszyk ze święconką, a wtedy oczekujący duchowny wypowiadał błogosławieństwo.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS