Rząd szykuje się do twardego lockdownu, tymczasem po Pabianicach krąży samochód akcji Polskie Veto. To rozszerzenie inicjatywy Sebastiana Pitonia – Góralskie Veto.
Renault Trafic z łódzkimi numerami rejestracyjnymi zauważyliśmy na osiedlu Piaski. Czy to oznacza, że w naszym mieście powstaje zorganizowana struktura PV? Zadzwoniliśmy pod numer podany na stronie FB Polskiego Veta.
–Rozwijamy się dynamicznie i spontanicznie – usłyszeliśmy.
Jak czytamy, “Fundacja Polskie Veto powstała, aby poprzez zorganizowane działanie, skutecznie reagować na bezprawne ograniczanie swobód obywatelskich pod fałszywymi pretekstami zapewnienia bezpieczeństwa. Nasza działalność dąży do zrzeszenia uświadomionej w tej kwestii społeczności oraz wspierania wszystkich organizacji mających podobne założenia, aby jak najszybciej powrócić do respektowania praw każdego człowieka w Polsce. Skupiamy się na udzielaniu pomocy poszkodowanym, rozliczeniu krzywd i propagowaniu poszanowania wolności indywidualnej, godności, prywatności, swobody przedsiębiorczości i wszelkich form aktywności ludzkiej”.
Na samochodzie znajduje się prócz logotypu, hasła “Fałszywa pandemia”, “Wyłącz telewizor, włącz myślenie” i satyrycznego rysunku jest cytat Sebastiana Pitonia, lidera Góralskiego Veta: “My jesteśmy w prawie, a rząd jest rebeliantem”.
Kim jest Sebastian Pitoń?
To architekt pochodzący z Kościeliska obok Zakopanego, absolwent Politechniki Łódzkiej. Pitoń uważa, że “Żadnej pandemii nie ma”. W Radiu ZET powiedział, że znaczna część zdiagnozowanych zgonów na COVID-19 “to były diagnozy lipne”.
Bieżące dane
Dziś Ministerstwo Zdrowia w ramach dobowego raportu poinformowało o 16 741 nowych i potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarły 82 osoby, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 314.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS