A A+ A++

Wczoraj podczas patrolu ul. Towarowej strażnicy miejscy zauważyli nissana micrę, za którym ciągnął się kilkumetrowy gumowy wąż do tankowania gazu. “Sytuacja była groźna nie tylko dla osoby kierującej nissanem, ale też dla innych uczestników ruchu, ponieważ wąż niebezpiecznie podskakiwał i pląsał na jezdni” – czytamy na stronie stołecznej Straży Miejskiej.

Strażnicy kilkukrotnie próbowali dać znać kobiecie prowadzącej micrę, by się zatrzymała, ale ta nie reagowała. Dopiero na czerwonym świetle funkcjonariusze podeszli do nissana. Polecili kierującej 35-latce, aby zjechała do najbliższej zatoki autobusowej.

Kobieta była zaskoczona całą sytuacją. Strażnicy pojechali z nią do stacji paliw na Towarowej, gdzie nieco wcześniej tankowała gaz. 

Strażnicy, jak czytamy, “niestety nie otrzymali odpowiedzi, co było powodem roztargnienia 35-latki“.

Mikroplastik w kosmetykach znanych marek. Greenpeace opublikowało raport

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBezpieczne wypożyczanie
Następny artykułŚląskie: w dwa lata otworzą 41 stacji ładowania “elektryków”