Nietypowa metoda transportu nosorożców ma być reakcją na niebezpieczeństwo, które grozi im ze strony kłusowników. Przestępcy polują na zwierzęta, by pozyskać ich rogi. W medycynie azjatyckiej uchodzą one za cenny lek, który uważany jest nawet za remedium na raka. Ich wartość może nawet dwukrotnie przewyższać złoto.
Aby chronić nosorożce przed atakami kłusowników, ekolodzy przenoszą je w bezpieczniejsze obszary, gdzie mogą je monitorować i poddać należytej ochronie. Do transportu tych zwierząt najczęściej wykorzystuje się ciężarówki, jednak nie wszędzie można dotrzeć drogą lądową.
W transporcie nosorożców wykorzystuje się również helikoptery. Nosorożce przenosi się na boku na noszach albo za nogi, głową w dół. Eksperci zapewniają, że drugi z tych sposobów jest szybszy, łatwiejszy i tańszy. Pytanie tylko, czy zwierzęta nie cierpią podczas transportu?
Ze względu na liczne wątpliwości wobec tego procederu, rząd Namibii zwrócił się do zespołu badawczego Cornell’s College of Veterinary Medicine o zbadanie tej sprawy. Okazało się, że zwierzęta znoszą to całkiem dobrze.
Badania prowadzone w 2015 r. potwierdziły, że nosorożce transportowane do góry nogami miały więcej tlenu we krwi. Sposób ten okazał się również znacznie mniej czasochłonny i łatwiejszy w przeprowadzeniu. Zwierzętom na uspokojenie podawane są opioidy, więc ze względu na krótszy niż drogą lądową czas transportu, zwierzęta w mniejszym stopniu odczują skutek ich działania.
Źródło: “CNN”, gazeta.pl
Nosorożce z RPA. Obcięli im rogi, by je uratować
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS