A A+ A++

Nie do końca marca, a lipca, mają potrwać utrudnienia drogowe na ul. Diamentowej, w rejonie remontowanego wiaduktu kolejowego. Urzędnicy pozytywnie rozpatrzyli złożony wniosek o przedłużenie czasowej organizacji ruchu.

Remont wiaduktu nad ul. Diamentową idzie jak krew z nosa

Remont wiaduktu kolejowego nad ul. Diamentową w Lublinie trwa już ponad trzy lata. Przebudowa wiaduktu zaczęła się w styczniu 2018 r. Prace w sumie miały potrwać dwa lata, ale włoska firma Astaldi odpowiedzialna za przebudowę linii kolejowej Lublin – Warszawa zeszła z placu budowy w październiku 2018 r. PKP Polskie Linie Kolejowe musiały znaleźć nowych wykonawców.

Prace przy przebudowie wiaduktu wznowiono w sierpniu 2019 r. Wówczas PKP zapowiedziały, że utrudnienia związane z przebudową wiaduktu potrwają do III kwartału 2020 r. Im bliżej było tego terminu, tym było już wiadomo, że prace się przedłużą o kolejne tygodnie. Wyznaczono nową datę – 24 grudnia 2020 r., ale i tego terminu nie udało się dotrzymać.

Remont wiaduktu kolejowego nad ulicą Diamentową – 23.08.2019

Przedłuży się remont wiaduktu kolejowego nad ul. Diamentową

Na stronie Zarządu Dróg i Mostów możemy przeczytać, że utrudnienia związane z remontem wiaduktu na ul. Diamentowej powinny zakończyć się 31 marca, ale już wiemy, że ten termin jest nieaktualny. Wykonawca remontu złożył wniosek o przedłużenie czasowej organizacji ruchu o kolejne miesiące.

„Firma zajmująca się oznakowaniem w imieniu PKP złożyła wniosek o przedłużenie klauzuli ważności projektu czasowej organizacji ruchu do końca lipca. Z uwagi na to, że inwestycja jest w trakcie realizacji i wymaga ukończenia, wniosek został rozpatrzony pozytywnie” – mówi Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.

Przypomnijmy, że od najbliższego czwartku zmieni się organizacja ruchu pod remontowanym wiaduktem nad ulicą Diamentową w Lublinie. O tym informowaliśmy w tym materiale: Zmiana organizacji ruchu pod wiaduktem kolejowym na ul. Diamentowej

Czy urzędnicy mogą naliczyć kolei kary za przedłużające się utrudnienia?

„Realizowana inwestycja wykracza poza kompetencje miasta, tym samym nie mamy możliwości wpływu ani na jej przebieg, ani na terminy realizacji” – odpowiada Monika Głazik.

„Teren wiaduktów i pod wiaduktami należy do kolei, więc PKP prowadzi inwestycję na swoich, a nie miejskich nieruchomościach – nie ma tu zajęcia prasa drogowego. Stąd nie ma możliwości prawnych, by naliczyć jakiekolwiek kary finansowe w tym zakresie” – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIle łódzkich rzek jesteście w stanie wymienić? Sprawdźcie, czy znaliście je wszystkie
Następny artykułPolacy przestraszyli się szczepionki AstraZeneca. Dworczyk ujawnił skalę