Podczas briefingu prasowego w poniedziałek marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki poinformował, że według prognoz w najbliższym czasie w naszym regionie może codziennie przybywać nawet 200 pacjentów z COVID-19 w stanie wymagającym hospitalizacji.
Sprzęt jest, brakuje personelu
W Kujawsko-Pomorskiem jest obecnie 1958 łóżek dla pacjentów z koronawirusem, z czego zajętych jest ok. 75 proc. Wkrótce może zabraknąć miejsc dla nowych chorych – i to nie z powodu braku sprzętu czy przestrzeni w placówkach, ale w związku z brakiem wykwalifikowanego personelu. Gospodarz województwa przywołał przykład Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu, który mógłby uruchomić w krótkim czasie nawet 260 łóżek covidowych. Nie jest to jednak możliwe z powodu braków kadrowych.
Marszałek apeluje o wsparcie
Wcześniej w tym miesiącu o zgłaszanie się do pracy na oddziałach covidowych apelowali do medyków wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz i dr Paweł Rajewski, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych. Odzew był jednak niewielki. Dlatego teraz z takim apelem zwrócił się marszałek Całbecki.
– Wobec pogarszającej się z każdym dniem sytuacji epidemicznej zmuszeni jesteśmy uruchomić wszystkie możliwe rezerwy systemu ochrony zdrowia – czytamy w liście Całbeckiego do medyków. – W tej sytuacji pozwalam sobie po raz kolejny prosić Państwa o mobilizację i wsparcie kolegów i koleżanek pracujących na oddziałach covidowych, także w innych placówkach niż Państwa macierzyste. Jestem świadom, że to wymagająca, stresująca oraz obciążająca dodatkowym ryzykiem praca. Licząc na Państwa poczucie solidarności zachęcam do zgłaszania się do pomocy w jednostkach na pierwszej linii walki z epidemią.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS