Armin Laschet, lider CDU, bagatelizował raczej dotychczas obawy Stanów Zjednoczonych i Europy Środkowo-Wschodniej, dotyczące negatywnego wpływu Nord Stream 2 na europejskie bezpieczeństwo energetyczne. Sytuacja może się jednak zmienić, ponieważ po raz kolejny bardzo mocny głos w tej sprawie zabrali Zieloni, którzy w świetle sondaży są dziś najbardziej prawdopodobnym koalicjantem CDU po jesiennych wyborach.
Zdaniem Zielonych Nord Stream 2 to projekt, który wywołuje szerokie implikacje geopolityczne, klimatyczne oraz energetyczne. I właśnie ze względu na tę jego szkodliwość „należy go zatrzymać”. Zwłaszcza, że Rosja staje się w coraz większym stopniu „państwem autorytarnym”. Zieloni deklarują również zamiar przestrzegania sankcji wprowadzonych w związku z agresywną polityką Władimira Putina oraz do ich zaostrzenia w razie konieczności.
Projekt, którego wartość szacuje się dziś na 11 miliardów dolarów będzie omijać sojuszniczą wobec Niemiec Ukrainę i pozbawi ją znacznej części wpływów tranzytowych. Wpłynie również negatywnie na bezpieczeństwo Europy Środkowej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS