Irytacja Sebastiana Vettela została tam przedstawiana w zasadzie wprost i bez ogródek, a Bernie Ecclestone uważa, że Niemcowi brakowało w Maranello prawdziwej miłości.
Mattia Binotto jeszcze przed rozpoczęciem opóźnionego przez pandemię sezonu 2020 poinformował Vettela o zakończeniu współpracy, ale pierwsze niepokojące oznaki napięć panujących w zespole pojawiły się już rok wcześniej, gdy 4-krotny mistrz świata został “ustawiony” przez wschodzącą gwiazdę Ferrari, Charlesa Leclerca.
Zdaniem Berniego Ecclestone’a Sebastian Vettel nigdy nie był szczęśliwy w Ferrari, a kibice często zapominają o tym jak wrażliwy jest to człowiek.
“Rozmawiamy o wszystkim a najlepsze co może zrobić w tej sytuacji to zapomnieć o swoich latach w Ferrari” mówił dla Sport1.de 90-letni były szef F1, a prywatnie przyjaciel niemieckiego zawodnika. “Wielu ludzi pewnie nawet nie wie jak on jest wrażliwy. On lubi być kochany. W Ferrari nigdy tak nie było.”
“Teraz powrócił na właściwe tory. Nie zdecydowałby się na przejście do zespołu bez wyzwania, gdzie wygrywałby od tak. Jest teraz w nowym zespole i chce pomóc go poprawiać, tak jak zrobił to z Red Bullem. Wygrał cztery tytuły mistrzowskie z Red Bullem a nie mógł tego zrobić z zespołem zlokalizowanym poza Anglią.”
Zdaniem Ecclestone’a Vettel będzie znacznie bardziej szczęśliwy w Astonie Martinie, do przejścia do którego sam namawiał Niemca.
“W zeszłym roku nie był zadowolony i nie miał pełnego wsparcia od ekipy. Był prawdopodobnie także poirytowany. On musi być we właściwym zespole i sądzę, że teraz tak jest. Dbają o niego i jestem pewny, że odniesie tam sukces” kończył były CEO F1.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS