A A+ A++

Dziennik Rzeczpospolita precyzuje, że to efekt nacisków Komisji Europejskiej, która już wcześniej zażądała zmian tzw. specustaw, w tym drogowej. Gazeta podaje, że rząd przygotował nowelizację przepisów, ale na razie  to plany i chyba bardziej chodzi o przeczekanie KE. Brak działania może jednak doprowadzić do zatrzymania funduszy, a na dziś są to inwestycje za 17 mld, a w planach są kolejne. 

Proszony o komentarz minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział Rzepie: – Koronawirus nie zatrzymał polskich inwestycji i decyzja Komisji Europejskiej także ich nie zatrzyma. Jesteśmy zdeterminowani, aby prowadzić zaplanowane projekty zgodnie z harmonogramem.

Gazeta wymienia około 1100 kilometrów dróg zagrożonych. Wśród tych inwestycji są projektowane odcinki m.in. na S16 Borki Wielkie – Mrągowo i na S19 Ploski – Haćki. 

Owy odcinek Via Carpatii znajduje się między Bielskiem Podlaskim a Białymstokiem. Niedawno publikowaliśmy propozycję ekologów poprowadzenia korytarza Via Carpatii od Bielska Podlaskiego przez Zambrów do Via Baltiki w Łomży. Decyzja KE przychodzi w sukurs tym działaniom ekologów, którzy dostrzegają także zagrożenia budowy S16 przez Biebrzański Park Narodowy. Stąd najlepszą opcją przez nich wskazaną jest wpięcie Via Carpatii i S16 pod Łomżą. 

To oczywiście narazie niczego nie przesądza, ponieważ przy niektórych odcinach mówi się o finansowaniu inwestycji tylko środkami krajowymi.

Via Carpatia i S16 przez Łomżę?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUrząd Miejski w Dusznikach-Zdroju wprowadza ograniczenia w przyjmowaniu interesantów
Następny artykuł“Strefy wolne od LGBT” w Polsce? Kłamstwa w “La Repubblica”