A A+ A++

Mundurowi z Komisariatu Policji w Grabicy otrzymali niecodzienne zgłoszenie. Na polu w Lutosławicach Rządowych czekał na nich ranny orzeł bielik. Dzięki współpracy ze Strażą Leśną oraz strażakami z dwóch jednostek OSP udało się odłowić drapieżnika. Od razu została mu udzielona pomoc weterynaryjna. Jest szansa, że już niedługo będziemy go mogli znów podziwiać na niebie.

(Fot. mat. policji)

Dyżurny piotrkowskiej jednostki otrzymał wczoraj zgłoszenie, że na jednym z pól w Lutosławicach Rządowych jest ranny orzeł bielik. Na miejsce został skierowany patrol z Komisariatu Policji w Grabicy.

Ranne zwierzę znaleziono na jednym z pól porośniętych oziminą. Ptak próbował poderwać się do lotu, ale każda próba kończyła się jedynie podskokiem.

Policjanci zauważyli jak drapieżnik powłóczy po ziemi swoje lewe skrzydło. Podczas prób podejścia ptak odskakiwał, nie dając się schwytać. Widząc, że zwierzę nie poderwie się do lotu, a nie można pozostawić go bez opieki policjanci skontaktowali się ze Strażą Leśną, w celu odłowienia rannego drapieżnika.

Na miejsce przyjechały również dwa zastępy straży z OSP Lutosławice Rządowe oraz OSP Lubanów. Dzięki wspólnym działaniom udało się schwytać ptaka, który został bezpiecznie umieszczony w klatce i przewieziony do lekarza weterynarii. Drapieżnikowi zostały podane odpowiednie leki oraz kroplówka. Orzeł bielik przebywa w Leśnej Osadzie w Kole. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejne dwie jadłodzielnie otwarto we Wrocławiu
Następny artykułNiedzielski: Połowa zakażeń miała miejsce w zakładach pracy. Przechodźmy na pracę zdalną