Esterházy mógłby być patronem polityków. Traktuje on politykę jako misję służby wspólnocie.
Jestem wdzięczny Polsce za matkę naszego wspólnego bohatera
– mówi dyplomata węgierski Imre Molnár w nagraniu dla programu „Warto rozmawiać”.
Dokładnie 120 lat temu, 14 marca 1901 r., urodził się János Esterházy. Był potomkiem arystokratycznego rodu Galantha, jego ojciec, oficer Austro-Węgier, służąc w Krakowie, poznał hrabinę Elżbietę Tarnowską (córkę rektora UJ). Młoda para zamieszkała w majątku Esterházych niedaleko Nitry, w rejonie zamieszkanym przez Słowaków. Tam przyszedł na świat János. Ten kontekst jest bardzo istotny, ponieważ w osobie Esterházego dostrzegamy złożoną przynależność: węgierską, polską i słowacką. Ojciec osierocił Jánosa, gdy chłopiec miał zaledwie cztery lata. Umierając, pożegnał się z synem słowami:
Pamiętaj, abyś był zawsze dobrym Węgrem …
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów
na portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS