Borys Budka chciał tylko powiedzieć, że Donald Tusk jest po historii, a więc już nie jest potrzebny
— skomentował Piotr Pałka.
Okazuje się, że oprócz przyznania się do ściemy z nową solidarnością wywiad @bbudka obfituje w perełki:
Borys Budka twierdzi, że nie da sie na studiach historycznych budować nowoczesnego państwa? Dość dziwna wypowiedź biorąc pod uwagę, że swogeo czasu premierem, prezydentem i marszalkiem Sejmu jednocześnie byli politycy PO po historii
— zauważył Adam Traczyk.
Gdy Borys Budka zostanie premierem, zlikwiduje na uniwersytetach wydziały historyczne i teologiczne. No. I w świetlaną przyszłość poprowadzą Polskę absolwenci gender studies i międzywydziałowych studiów prostytucji stosowanej
— podsumował Jacek Milewski.
aw/Gazeta Wyborcza/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS