PiS zdecydował się przełożyć prezentację „Nowego Ładu” ze względu na sytuacji epidemiologiczną. Ważny polityk opozycji w rozmowie z „DGP” przyznaje, iż opozycja liczyła, że „Nowy Ład” zostanie zaprezentowany już teraz i będzie miała okazję do kontrataku.
CZYTAJ TAKŻE:
— Prezentacja „Nowego Ładu” przełożona. „Rząd skupia się na walce z pandemią”. Trwają rozmowy prezydenta i premiera. Kiedy konwencja?
— PiS zaprezentował 10 głównych haseł „Nowego Ładu”. 20 marca przedstawi szczegóły programu. „To nie koniec, to dopiero początek”
20 marca to dzień wprowadzenia lockdownu we wszystkich województwach, ludzie będą źli. Pokazanie Nowego Ładu mogłoby być sygnałem, że jednak jakoś sobie radzimy i potrafimy zmniejszyć obawy gospodarcze
— powiedziała w rozmowie z „DGP” osoba z rządu. Ostatecznie w rządzie przeważył pogląd, że taki polityczny show w czasie wyjątkowo trudnej sytuacji epidemiologicznej będzie problemem wizerunkowym. Ważny polityk opozycji w rozmowie z „DGP” przyznał, że opozycja już się szykowała do kontrataku w wypadku prezentacji „Nowego Ładu” już teraz.
Pokazalibyśmy, że ludzie umierają, szpitale zapełniają, a PiS bawi się w politykę
— powiedział w rozmowie z „DGP” wpływowy polityk opozycji.
Cel polityczny „Nowego Ładu”
W tekście „DGP” przedstawiono też, jakie mają być założenia „Nowego Ładu”.
Cel polityczny jest taki, by odpowiedzieć na oczekiwania bazy wyborczej PiS, która chce wyrównania pewnych niesprawiedliwości. Dlatego znacząco obniżymy podatki. Głównie skorzystają na tym ci, którzy dotąd byli relatywnie bardziej obciążeni, a więc ci mniej zamożni
— zaznaczył w rozmowie z „DGP” rozmówca z rządu.
tkwl/gazetaprawna.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS