Poniższy tekst to fragment książki Nicoli Sutcliff “Jestem Saudyjką. Świat oczami kobiet Arabii Saudyjskiej”, którą w Polsce wydaje Prószyński. Premiera 13 kwietnia 2021 r.
Aya (24 lata) jest studentką ostatniego roku medycyny. Trzy lata temu otrzymała stypendium w Kanadzie. Żeby tam wyjechać, musiała podjąć drastyczne kroki, umożliwiające jej przekroczenie granicy bez zgody ojca. Wróciła już do Królestwa i kończy studia na innym uniwersytecie, na którym założyła nowy związek studencki.
Jeśli nie masz opiekuna, znajdź sobie męża
Nie tak wyobrażałam sobie mój ślub. To było małe wesele w Rijadzie. Nie powiedziałam żadnej z moich przyjaciółek, o wszystkim wiedziała tylko najbliższa rodzina. Nie dostałam błogosławieństwa matki.
Nie wyszłam jednak za mąż z miłości, tylko dla wykształcenia. Na drugim roku studiów dostałam szansę udziału w niesamowitym programie stypendialnym w Kanadzie, ale jako dziewczyna potrzebowałam zgody opiekuna, a ojciec nas zostawił.
To głupie. Wielu saudyjskich chłopców wyjeżdża na stypendia tylko po to, żeby się wyrwać, pić, uprawiać seks… Oni nie jadą się uczyć. Gdy takie podanie składa dziewczyna, naprawdę ma zamiar pracować, ale jej będzie zdecydowanie trudniej.
Wiesz zresztą, co tutaj mówią ludzie: jeśli nie masz opiekuna, znajdź sobie męża. Zastosowałam się do tej rady. Znalazłam go w internecie. Istnieją specjalne strony internetowe dla kobiet, które nie mają opiekuna. Był ode mnie dwa razy starszy, mieszkał w Kanadzie, miał pieniądze i powiedział, że chce mi pomóc w nauce. Z czasem przekonał mnie do siebie także pod innymi względami. Gdy braliśmy ślub, sądziłam, że może nawet mogłabym go pokochać.
Kiedy jednak dotarliśmy do Kanady, zmienił się. Zaczął się zachowywać bardzo władczo. Wiedział, że nie mogę się zwrócić po pomoc do ojca.
Korzystał z usług prostytutek, głównie męskich. Podejrzewam, że wziął ze mną ślub, żeby zamaskować orientację homoseksualną. Chciał, żebym dała mu dzieci. Na szczęście nie zaszłam w ciążę. Przez większą część naszego małżeństwa nie mieszkaliśmy razem.
Po roku postanowiłam się z tego wyrwać. Rozwód okazał się bardzo ciężkim doświadczeniem. Trudno mu było wyjaśnić, dlaczego rozwodzi się z młodą kobietą. Potrzebował jakiejś wymówki, potrzebował, żebym była złą kobietą albo wariatką. Gdy wróciłam do kraju, zaczął wydzwaniać do funkcjonariuszy muttawy i oskarżać mnie o najbardziej wymyślne rzeczy, byle tylko mnie aresztowali.
To był bardzo trudny okres w moim życiu, ale nie żałuję tamtej decyzji. Tamto małżeństwo bardzo mnie wzmocniło. Dowiedziałam się, kim jestem. Gdybym wtedy nie wyjechała z Arabii Saudyjskiej, nigdy nie zobaczyłabym, że istnieje inny świat.
Uczy się nas, że mamy wiedzieć, a nie się dowiadywać
Studiuję teraz tutaj, ale ten uniwersytet przypomina szkołę średnią. Dzień w dzień tylko egzaminy, egzaminy, egzaminy: testy wielokrotnego wyboru, uzupełnianie luk. Uczy się nas, że mamy wiedzieć, a nie się dowiadywać.
Kiedy studiowałam w Kanadzie, oczekiwano ode mnie prowadzenia badań, przedstawiania profesorom własnego zdania i uzasadniania go. Pisałam eseje i raporty. Teraz czytam po prostu to, co jest napisane w książce, w potem zwracam wiedzę. Od kiedy wróciłam, nie zaliczyłam ani jednego semestru. Nie umiem już pracować w takim systemie.
Gdy wracam późno wieczorem ze stażu, sąsiadów bardziej interesuje to, gdzie się szwendam po nocy, niż jakie mam wyniki w nauce.
Kobiety tak wiele potrafią
Saudyjki się po prostu wykorzystuje – do gotowania, sprzątania, w łóżku. Kobiety mają zajmować się dziećmi, i to by było na tyle. Sprowadzili nas do takiego poziomu, że jesteśmy niczym. A przecież tak wiele potrafimy. Mężczyźni są odpowiedzialni tylko za to, żeby pracować i zarabiać.
Kobieta zachodzi w ciążę, pracuje i jednocześnie się uczy. Potem idzie do domu, gotuje obiad i jeszcze zajmuje się mężem. To kto tu jest silniejszy? A my tymczasem traktujemy kobiety, jakby nawet nie były dorosłe.
Bez opiekuna jesteś nikim
Bez opiekuna jesteś nikim, nie znaczysz absolutnie nic. Mój ojciec odszedł od nas, gdy miałam trzy lata. Od tamtej pory nie kiwnął nawet palcem, aby pomóc mojej matce. Dlaczego ma mieć prawo decydować o tym, czy mogę dokądś wyjechać?
Kobieta nie potrzebuje opiekuna. Nie wierzę, że Bóg dał jej tak wielką siłę, żeby siedziała w domu i wykonywała polecenia.
Kobiety są wrażliwe. Wystarczy okazać im miłość, a one i tak będą robić to, czego się od nich oczekuje, i nie trzeba będzie ich kontrolować. Tak to właśnie powinno wyglądać.
Problem polega na tym, że jesteśmy „chronione” w ten sposób od tak dawna, że dziś już jesteśmy od tego zależne. Nie przeszłyśmy takiego rozwoju jak inne kobiety. Nie miałyśmy kontaktu z mężczyznami i z różnymi sytuacjami, więc nie mogłyśmy się nauczyć, co należy robić, a czego nie.
Tutejsze kobiety nie mają takiej wiedzy. Poznałam w Kanadzie jedną dziewczynę z Arabii Saudyjskiej, która została kimś w stylu call girl. Wydawało jej się, że znalazła w tym wolność. Obawiam się, że gdyby nasze kobiety zostawić nagle bez niczyjego nadzoru, nie wiedziałyby, gdzie wyznaczyć granicę.
Uwierzy pierwszemu mężczyźnie, który powie, że ją kocha
Zwykle zaczyna się od numeru telefonu. W taki sposób dziewczęta i chłopcy zaczynają rozmawiać. Potem on jej mówi, że się w niej zakochał, że ona może się z nim spotkać, bo on jest już jej mężczyzną, kocha ją i nigdy jej nie skrzywdzi. Kiedy zdecydują się już na seks, ona zamienia się w śmieć, on już jej nagle nie kocha.
Kobieta nie ma doświadczenia w relacjach z mężczyznami i nie umie się bronić. Uwierzy pierwszemu mężczyźnie, który powie, że ją kocha. Mężczyzna nie ma nic do stracenia, a kobieta traci dziewictwo. No i do kogo ma się potem zwrócić po pomoc? Jej rodzina mogłaby ją za to nawet zabić.
Małżeństwa aranżowane mają być bezpieczniejsze od umawiania się na randki i tak dalej, ale często nie ma w nich miejsca na prawdziwe uczucie. Młodzi ludzie po prostu się nie znają. On mówi jej, że ma obowiązki, że ma sprzątać dom i rodzić dzieci, a ona tkwi w tym związku wyłącznie dla pieniędzy. Dla niej to jak praca. Gdy tylko zaczyna się weekend, ona jedzie do rodziny, a on spotyka się z przyjaciółmi.
Nosimy hidżab, żeby się nie wyróżniać
Uważam, że hidżab jest po to, żeby nas chronić. Dlatego tutaj noszę hidżab i nikab, ponieważ nie chcę, żeby ktoś szedł za mną do domu. Źle chodzi się po ulicy, gdy wszyscy wokół gapią się na ciebie, jakbyś była naga. Kiedy jadę za granicę? Oczywiście, że nie, czemu miałabym to tam zakładać? Gdybym nosiła hidżab w Kanadzie, tylko zwracałabym na siebie uwagę, więc to nie miałoby żadnego sensu. Jedna z moich ciotek pojechała na wycieczkę do Japonii. Przez cały wyjazd nie zdejmowała abai i nikabu.
Wyobraź sobie, że jako jedyna była tak ubrana w całym centrum handlowym. To nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się zastanowić, po co się to wkłada.
Wydaje mi się, że trzeba przeanalizować, jaki strój jest uznawany za skromny w danym miejscu. Nie poszłabyś przecież do kościoła w szortach i krótkim topie. Trzeba po prostu z szacunkiem podejść do miejsca, w którym się przebywa.
Państwo nie może działać szybciej niż społeczeństwo
Mamy eleganckie centra handlowe z wszystkimi najlepszymi markami i luksusowe samochody, a bezprzewodowy internet jest tu szybszy niż ten, z którego korzystałam w Kanadzie.
Mimo to uważam, że w wielu kwestiach powinniśmy wrócić do podstaw, powinniśmy zacząć budować społeczeństwo. Ludziom się wydaje, że to państwo nas uciska, że to ono nas hamuje. Ale państwo nie może działać szybciej niż społeczeństwo. Ta zasada obowiązuje wszędzie. Nie można uchwalać nowych praw, jeśli ludzie ich nie chcą.
Władza dała kobietom prawo głosu, ale one z niego nie skorzystały. Przyznała kobietom inne kompetencje prawne, ale im ciągle brakuje odwagi, by z nich korzystać. Gdyby państwo o nas nie dbało, nie mielibyśmy dzisiaj dziesięciu tysięcy saudyjskich studentów za granicą na państwowych stypendiach. Wydaje mi się, że oni właśnie tak chcą wprowadzać zmiany. Nowe pokolenie wraca do kraju z dobrym wykształceniem i otwartymi głowami. Jest gotowe na zmiany, zaakceptuje nowe prawa i nowe sposoby działania.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS