22-letni Remigiusz C. jako sołtys wsi Warcimino pod Słupskiem na Pomorzu doskonale wiedział, że żubr samotnie bytuje w okolicznych lasach. Mieszkańcy dobrze znali zwierzę, bo podjadało lokalnym gospodarzom ziemniaki z pól. Dlatego nazwali żubra pieszczotliwie – Pyrek.
17 listopada 2019 r. policja dostała zgłoszenie o makabrycznym znalezisku. Remigiusz C. wraz z 30-letnim Przemysławem P. twierdzili, że na truchło zwierzęcia z odciętym łbem trafili przypadkowo.
Kłusownik: Dla mieszkańców był to szok
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS