„Wyobrażacie sobie takiego księdza z wózkiem? Przecież to istny gender!” — wykrzykiwała w środę z mównicy sejmowej poseł KO Klaudia Jachira. Ten żenujący spektakl był częścią dyskusji nad obywatelskim projektem „Tak dla rodziny, nie dla gender”.
CZYTAJ TAKŻE: Burzliwa debata w Sejmie. Marek Jurek odpowiada opozycji: To jest niszczenie debaty publicznej. To jest język pogardy i nienawiści. WIDEO
„Tak dla rodziny, nie dla gender”
W środę wieczorem w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu „Tak dla rodziny, nie dla gender”, który został złożony w końcu zeszłego roku. W przygotowanie projektu zaangażowane były – Chrześcijański Kongres Społeczny Marka Jurka oraz Instytut Ordo Iuris.
Projekt ustawy zakłada wyrażenie zgody na wypowiedzenie konwencji stambulskiej i zobowiązanie rządu do opracowania międzynarodowej konwencji praw rodziny.
Żenujące wystąpienie Jachiry w Sejmie
Podczas dyskusji w Sejmie głos zabrała poseł KO Klaudia Jachira. Parlamentarzystka nie zaszczyciła wysokiej izby merytorycznym wystąpieniem, a jedynie żenującymi i podle antyklerykalnymi drwinami, rodem z obrzydliwych karykatur tygodnika „Nie” czy „Faktów i Mitów”…
Ustawa „Tak dla rodziny, nie dla gender” w założeniu mająca bronić wartości chrześcijańskich, tak naprawdę jest atakiem na Kościół. Uderzy ona najbardziej w katolickich księży. Po pierwsze, dlatego że chodzą w sukienkach, że ministranci służą w komeżkach, a biskupi i kardynałowie paradują w purpurach i szkarłatach
— rozpoczęła Jachira swoje żałosne przedstawienie, ukazując posłom wycięte podobizny księży i biskupów.
„Tak dla rodziny”, oznacza koniec z celibatem. Teraz każdy ksiądz będzie musiał założyć rodzinę, i to nie z kolegą po fachu albo ministrantem, tylko, o zgrozo, z kobietą! Wyobrażacie sobie takiego księdza z wózkiem? Przecież to istny gender! Ja osobiście sobie wyobrażam, ale czy na pewno o to chodziło autorom projektu?
— mówiła dalej.
Po trzecie, jeżeli zabronimy klerowi przebierać się w fatałaszki, to nie będzie można już odróżnić funkcjonariusza Kościoła katolickiego od członków PiS-u, albo klęczącego prezydenta Polski
— zakończyła Jachira.
Podły i obrzydliwy antyklerykalizm to jedyne „argumenty” KO? Wstyd, że takie słowa są wypowiadane w polskim parlamencie. A poseł Jachirze wystarczy pogratulować, że osiąga poziom komunistycznej propagandy.
olnk/wPolityce.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS