Historię 19-letniej obecnie Marianny przybliżają „Fakty” TVN. Ofiara księdza z małopolskiej parafii opowiedziała o molestowaniu przez duchownego, którego doświadczała jako 12-latka. Wszystko zaczęło się w 2013 roku. Ksiądz po spotkaniach kółka biblijnego prosił ją, by zostawała dłużej i przepisywała kazania. Z czasem te prośby eskalowały w niewłaściwym kierunku – Marianna miała się rozbierać, a ksiądz wkrótce przeszedł do gwałtów. Te trwały przez półtora roku. Oprawca nie tylko wykorzystywał seksualnie swoją ofiarę, ale też okaleczał ją. – Brał taki nożyk, po prostu kazał mi się położyć. I tak jeździł po ciele, dopóki nie przeciął – relacjonowała Marianna.
Doprowadzona na skraj dziewczyna chciała popełnić samobójstwo, ale przed rzuceniem się pod ciężarówkę uratował ją były więzień. Mężczyzna, usłyszawszy jej historię, nakłonił nastolatkę do opowiedzenia o wszystkim mamie. Mimo zawiadomienia do prokuratury i wskazania księdza jako winnego, sprawę umorzono.
Pokrzywdzona przez księdza: Sugerowana, że może świadczyłam usługi
Po osiągnięciu pełnoletności Marianna ponownie złożyła zawiadomienie, a jej pełnomocnikiem został mecenas Artur Nowak, znany z filmów braci Sekielskich. W czerwcu 2020 roku prawnik złożył wniosek w prokuraturze, ale w ciągu dziewięciu miesięcy przesłuchano zaledwie kilka osób, w tym samą Mariannę. Jej przesłuchanie trwało 9 godzin i – jak twierdzi sama dziewczyna – było traumą. – To było coś strasznego. Przez większość tego czasu ja byłam po prostu atakowana pytaniami, sugerowano kolejny raz, że być może ja gdzieś tam na przykład świadczyłam usługi – relacjonowała poszkodowana.
Śledztwo, podobnie jak kilka lat temu, gdy zakończyło się umorzeniem, prowadzi prokurator Wioletta Jędrychowska-Jaros. Pełnomocnik poszkodowanej składał skargi na opieszałość prokurator.
Ksiądz odsunięty od pracy z dziećmi
Pod wpływem publikacji medialnych głos zabrali zwierzchnicy oskarżonego o gwałt i okaleczanie księdza. Kuria poinformowała, że duchowny został odsunięty od pracy z młodzieżą. – Ksiądz biskup tak postąpił, jak nakazują nasze przepisy kościelne – żeby księdza zawiesić – ogłosił ksiądz Mirosław Cisowski, rzecznik kieleckiej kurii. Jak podkreślił, „sytuacja się nie zmieniła”.
– [Ksiądz – red.] musi zostać odsunięty od pracy z dziećmi i młodzieżą. Dzisiaj został odwołany z funkcji wikariusza parafii. Będzie pewnie urlopowany – powiedział.
Państwowa komisja do spraw pedofilii wystąpiła „w trybie pilnym” do prokuratury o informacje w tej sprawie.
Czytaj też:
Uwaga! TVN: Kim był „nietykalny” ksiądz Andrzej Dymer?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS