11 opozycyjnych radnych w Chrzanowie chce wystąpienia gminy ze Związku Międzygminnego Gospodarka Komunalna. Gotowy jest już projekt uchwały w tej sprawie. Głosowanie jutro na sesji.
Opozycyjni wobec rządzącego Chrzanowem Roberta Maciaszka radni mają większość w radzie miejskiej. Ich wniosek więc należy traktować poważnie.
„Aktualna opłata za odbiór odpadów komunalnych w wysokości 34 zł jest wynikiem wcześniejszych zaniedbań, z przerzuceniem skutków finansowych takiej sytuacji na mieszkańców gmin” – brzmi fragment uzasadnienia uchwały.
Opozycja proponuje wystąpienie ze związku z końcem grudnia 2022 roku. Wtedy to kończy się umowa na odbiór odpadów ze spółką AVR. Zdaniem opozycyjnych radnych, ten czas wystarczy na stworzenie w gminie własnej organizacji i struktury, by gmina mogła przejąć od związku zadanie gospodarowania odpadami.
– Dyskusję o sensowności pozostawania w związku gospodarki komunalnej zapoczątkował sam burmistrz Robert Maciaszek, przedstawiając na ten temat obszerną prezentację na sesji. Wynika z niej, że mieszkańcy Chrzanowa mogliby mniej płacić znacznie mniej za śmieci. Druga kwestia – jako opozycja uważamy, że związek nie ma należytej kontroli nad spółką wodociągową. Moim zdaniem to państwo w państwie – uzasadnia wniosek o wystąpienie z ZMGK Krzysztof Kasperek, chrzanowski radny i zarazem członek Zgromadzenia ZMGK.
Przypomnimy: burmistrz Maciaszek zaproponował zróżnicowanie cen za odbiór odpadów w poszczególnych gminach. Od września 2020 (wtedy wprowadzono podział na sektory) do stycznia 2021 roku policzył ilość odpadów i stawkę, jaką za ich odbiór powinni płacić mieszkańcy poszczególnych gmin. Wyszły mu takie koszty odbioru odpadów z poszczególnych gmin:
- 23,08 zł (Chrzanów)
- 24,87 zł (Trzebinia)
- 29,04 zł (Libiąż).
Okazało się, że w przeliczeniu na gminy, mieszkaniec Libiąża wytwarza bowiem o 8 kg więcej niż w Chrzanowie. To dlatego burmistrz Chrzanowa domaga się zmiany statutu związku i oddzielnego rozliczenia oraz ustalania stawek dla poszczególnych gmin. Jeśli zgromadzenie związku nie wyrazi na to zgody, nie wyklucza, że gmina przejmie to zadanie od związku. Burmistrz nie optuje jednak za całkowitym wyjściem ze ZMGK. Uważa, że gospodarka wodno-ściekowa powinna być realizowana w ramach związku. Nie ma jednak większości w radzie miejskiej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS