A A+ A++
fot. Bartosz Frydrych / FORUM

To paskudne manipulacje, jedno wielkie pomówienie – tak prezes Orlenu Daniel Obajtek odniósł się w czwartek w telewizji wPolsce.pl do zarzutów formułowanych przed media pod jego adresem. “Jestem spokojny, nie ugnę się i będę nadal działać” – zapowiedział.

W ostatnich tygodniach niektóre media donoszą o majątku prezesa PKN Orlen i wątpliwościach dotyczących pochodzenia m.in. licznych nieruchomości należących do Obajtka. W związku z tymi doniesieniami politycy opozycji poinformowali o złożeniu zawiadomień i wniosków m.in. do prokuratury, NIK i CBA ws. nieprawidłowości dotyczących działalności i majątku b. wójta Pcimia. Koalicja Obywatelska przekazała też, że powołuje w klubie zespół śledczy, który będzie zajmował się sprawą prezesa Orlenu.

Obajtek i Tusk spierają się o Orlen. Wojna PiS-PO kontra giełdowa rzetelność

Odmienne opinie na temat spółek to esencja giełdy. W polskich realiach kwestie ekonomiczne często przysłaniane są przez politykę, również tę w najgorszym, „plemiennym” wydaniu. Jak na dłoni widać to w sporze Daniela Obajtka i Donalda Tuska o kondycję PKN Orlen, której rzetelna ocena jest zadaniem bardziej skomplikowanym, niż chcieliby tego przedstawiciele zwaśnionych obozów.

Obajtek pytany w telewizji wPolsce.pl o doniesienia “Gazety Wyborczej” i “OKO.press” dotyczące jego osoby, ocenił, że “są to paskudne manipulacje, jedno wielkie pomówienie”. “+Gazeta Wyborcza+ uprawia kłamstwo za kłamstwem. Jest to nic innego jak zlecenie ataku na moją osobę. Jestem spokojny. Pracuję i działam dalej” – mówił prezes Orlenu.

Obajtek dopytywany, jak odnosi się do tego, co może wykryć CBA ws. zarzutów formułowanych pod jego adresem, podkreślił, że “to jest następna manipulacja”. “Moje zeznanie majątkowe było sprawdzane. W 2013 roku prokuratura uznała, że nie ma podstaw do postawienia mi zarzutów.(…) Byłem permanentnie kontrolowany i wszystkie moje przelewy, konta, akty notarialne były sprawdzane, a osoby, z którymi zawarłem akty notarialne były przesłuchiwane. Wszystko było sprawdzane, łącznie z moją rodziną” – mówił.

Prezes Orlenu powiedział, że “był najbardziej prześwietlonym człowiekiem, jeśli chodzi o samorząd”. Dodał, że “druga kontrola odbyła się w 2018 roku i nie stwierdziła różnicy między stanem faktycznym a moimi oświadczeniami majątkowymi”.

“Zastanawiam się, czy odmawia mi się prawa do inwestowania? Czy ja nie mogę inwestować jako osoba? Kupować nieruchomości, inwestować? To co, Orlenem ma zarządzać osoba, która nie umie inwestować nawet swoich prywatnych pieniędzy?” – pytał Obajtek.

W opinii prezesa Orlenu, “posłowie Koalicji łamią wszelkie standardy prawa, jego bezpieczeństwa”. “Ujawniając adres mojego zamieszkania zagrożona jest moja rodzina, zagrożony jestem ja. Od kiedy było tak, że można publicznie wskazywać adresy zamieszkania? (…)To są metody zastraszenia z dawnej epoki” – ocenił.

Obajtek odniósł się także do sprawy fuzji Orlenu z Lotosem. “Fuzja Orlenu z Lotosem była planowana od 30 lat. Żadnej ekipie nie udało się tego zrobić.(…) Podczas, gdy w tej części Europy powstaje multikoncern energetyczny budzą się demony i właśnie w tym momencie tak działają, żeby obniżyć moją wiarygodność” – mówił.

Zapowiedział jednocześnie, że “nie ugnie się”. “Będę realizować to zadanie i ani kroku do tyłu” – oświadczył prezes Orlenu. Zadeklarował, że nadal będzie podejmować działania ws. połączenia koncernów Orlen i Lotos, co – jego zdaniem – “będzie dobre dla polskiej gospodarki”.

Obajtek konsekwentnie zaprzecza zarzutom. We wtorek rano w Polskim Radiu 24 mówił, że został sprawdzony z całego życia zawodowego przez CBA i prokuraturę, a jego dochody są udokumentowane. Zapewnił, że nie ukrywa majątku. Zapowiedział też wejście na drogę sądową w związku z ostatnimi publikacjami medialnymi na jego temat. Pismem złożonym we wtorek w CBA przez pełnomocnika Obajtek wniósł o przeprowadzenie kompleksowej kontroli swojego majątku, w tym m.in. także ponownej kontroli złożonych w ubiegłych latach oświadczeń majątkowych.

W związku z doniesieniami w środę zainaugurował działalność parlamentarny zespół śledczy ws. Daniela Obajtka, w którego skład wchodzą posłowie KO, Lewicy i KP-PSL.(PAP)

ipa/ godl/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodpisali umowę na budowę sieci wodociągowej w Ułanowicach
Następny artykułKsiążę William obawia się szczerze porozmawiać z bratem?