O pojawiających się blisko bloków na Ruczaju dzikach doskonale wiedzą mieszkańcy osiedla. Postanowił im przyjść z pomocą krakowski magistrat. We współpracy z Pogotowiem dla Dzikich Zwierząt zainstalował w okolicy kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego specjalną klatkę – odłownię.
Dzik zwabiony do klatki
W jej środku znajduje się pasza, która wabi zwierzęta. Gdy dziki wejdą do odłowni, zamyka się za nimi specjalna zapadka. W ten sposób udało się już odłowić pięć sztuk.
Fot. Adrianna Bochenek / Agencja Gazeta
Zwierzęta wędrują potem specjalnym tunelem z odłowni prosto do ciężarówki, która wywozi je w bezpieczne miejsca za miasto.
Koszt odłowni dla dzików, które mogą stanąć również w innych częściach miasta, to 20 tys. zł.
Dzikie zwierzęta w Krakowie
Dziki w Krakowie to nie nowość. Ich populacja wzrasta nawet o sto procent rocznie. Można je spotkać na terenach rozrastających się osiedli, które do niedawana były dzikimi terenami. We wrześniu ub. roku opanowały plac zabaw w Borku Fałęckim.
Zwierzęta pojawiają się blisko siedzib ludzkich również w poszukiwaniu żywności – zwłaszcza tam, gdzie ludzie je dokarmiają.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS