W piątek 12 marca br. odbyła się premiera nowego klipu Łukasza Mnihu Czesnołowicza. Utwór „Nie zapomnij nigdy” z płyty „Change” został zrealizowany przy współpracy z jednym z fanów rapera – Bartoszem Wójcikiem z Szalejowa Dolnego oraz kłodzką tiktokerką Pauliną Chadą Halczuk.
Utwór dostępny jest na różnych platformach, w tym m.in. Spotify, Dezzer, Amazon oraz na Youtube. Planem zdjęciowym przy realizacji teledysku był m.in. park koło Twierdzy Kłodzkiej, parking na ulicy Zajęczej oraz Kukułka. – Przekaz zawarty w tekście dotyczy mojego podejścia do życia, które kształtowało się we mnie przez lata i bardzo dużo wkładu w to miały osoby których spotykałem na swojej życiowej ścieżce. Osoby, które mnie krytykowały, jak i podnosiły na duchu. Również te, które zawodziły, ale i takie na które mogę liczyć po dziś dzień – mówi o nowym klipie Mnihu. – Przekaz jest bardzo prosty: lepiej mieć 5 prawdziwych niż 1000 fałszywych osób wokół siebie. Jest to również chwila refleksji i rachunku sumienia dla każdego z nas, czyli czy osoby, wśród których się obracamy, którym powierzamy zaufanie, realnie na to zasługują, a my na ich.
Utwór
„Nie zapomnij nigdy” był pierwszym, od którego rozpoczęła się
praca nad płytą „Change”. Beat do niego w pierwszej wersji
został zrealizowany przez innego producenta, którego nie ma na
płycie, jednak z przyczyn losowo technicznych ścieżki do podkładu
przepadły. Za odświeżoną wersję beat’u wziął się w pierwszej
kolejności Konrad Skrzypek, a w finalnej Maciej Macios Wikliński.
Prz realizacji klipu z Mnihem współpracowała także tikoterka z Kłodzka – Paulina Halczuk.
Chada…jesteś
popularną kłodzką Tiktokerką, a więc to nie jedyna twoja
przygoda z kamerą?
Tak,
na bieżąco nagrywam i wpuszczam do sieci swoje video na profilu
TikTok, a z Łukaszem spotkaliśmy się już na planie jego klipu do
piosenki „Na luzie”.
Jak
wrażenia z współpracy z Łukaszem?
Bardzo
podoba mi się jego podejście. Znamy się również prywatnie, a
jednak potrafi zarówno oddzielić pracę od życia osobistego, jak i
połączyć jedno z drugim w taki sposób, że póki kręcimy ujęcia
wymaga tego profesjonalizmu, jednak kiedy już skończymy, zwijamy
sprzęt i luzujemy totalnie. Łukasz ma swój charakter. Jest zarówno
chwilami despotyczny, jak i bardzo empatyczny. Z jednej strony
naciska i wymaga, a z drugiej jest wyrozumiały i bardzo pomocny.
Podobno
zaprosił Cię również do kolejnego projektu, ale tym razem w roli
wokalistki?
Tak. Wraz z Ewą Leśniczak pracują nad numerem, o którym jeszcze pewnie sami wam opowiedzą i zdradzę tylko tyle, że mam rapować drugą zwrotkę. Nie ukrywam, że będzie to mój debiut, jednak Łukasz dużo mi pomaga w tym, aby wyszło to dobrze.
red.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS