A A+ A++

Polanica Zdrój to miejsce, które znamy w naszym regionie, jako kurort i źródło zdrowej wody.

Ostatnio Uzdrowiska Kłodzkie, które mają siedzibę właśnie w Polanicy-Zdroju poruszały emocje ogólnopolskiej widowni skupionej na programie TVP „Sanatorium Miłości”. Na co dzień jednak to właśnie tutaj wielu ludzi pracuje, aby można było korzystać z kuracji i spożywać dobrą wodę. O tych właśnie aspektach funkcjonowania spółki rozmawiamy z wiceprezesem zarządu Uzdrowiska Kłodzkie Łukaszem Czechem.

Jaka jest kondycja Uzdrowisk Kłodzkich na dzisiaj?

Sytuacja jest trudna – jak wszędzie. Zależy nam przede wszystkim na utrzymaniu miejsc pracy dla około 850 pracowników i jednocześnie na utrzymaniu pełnej gotowości do niesienia pomocy i leczenia, kiedy już będą mogły ruszyć ponownie turnusy uzdrowiskowe.

Uzdrowiska Kłodzkie, jak każda z instytucji obszaru ochrony zdrowia, szczególnie odczuwa skutki związane z epidemią koronawirusa.

Czy produkcja i sprzedaż wody mineralnej w jakiejś części poprawia waszą sytuację?

Oczywiście. Podobnie jednak, jak w przypadku części leczniczej, sprzedaż wody także ucierpiała z uwagi na ograniczenia ilości osób w sklepach lub ze względu na zmiany modelu zakupowego. Chodzi o mniejszy ruch w sieciach hipermarketów, które są największym wolumenowo dystrybutorem Staropolanki. Cały czas jednak rozszerzamy współpracę z sieciami handlowymi i dystrybutorami w różnych regionach Polski i walczymy o rynek.

Nawiązanie współpracy z Orlenem jest elementem rozszerzania rynku?

Dokładnie. Współpraca z Orlenem rozpoczęła się w 2018 r. Wówczas na stacjach PKN Orlen w województwach dolnośląskim i wielkopolskim pojawiły się wody Staropolanka i Wielka Pieniawa. Od 2020 roku jesteśmy natomiast producentem marki własnej Orlenu. Jest to średniozmineralizowana woda pod marką VERVA pochodząca z rozlewni położonej w Jeleniowie w pobliżu Kudowy Zdrój.

Dlaczego właśnie Orlen?

To największy gracz na polskim rynku paliwowym, posiadający w Polsce około 1800 stacji paliw zlokalizowanych w całym kraju, czynnych całą dobę, przez 7 dni w tygodniu i 365 dni w roku. Sprzedaż produktów „pozapaliwowych” istotnie rośnie rok do roku, więc wyszliśmy z założenia, że warto być w tym kanale dystrybucji. Bardzo się cieszymy, że weszliśmy we współpracę z tak dużym graczem. Takie rozmowy handlowe to wieloaspektowe uzgodnienia trwające niejednokrotnie długie miesiące. Podsumowując wątek Orlenu, możemy się pochwalić, że woda z Jeleniowa dostępna jest również na stacjach Orlenu na Litwie.

A jakie wody macie jeszcze w waszej ofercie?

Przede wszystkim Staropolankę, ale jesteśmy jeszcze producentem wody uzdrowiskowej Wielka Pieniawa oraz wody źródlanej Kudowianka.

Produkujemy szeroki asortyment wód uwzględniający różne poziomy mineralizacji (wysoko-, średnio- i niskozmineralizowane), stopień nasycenia naturalnym dwutlenkiem węgla (gazowane, delikatnie gazowane i niegazowane) oraz różne pojemności i rodzaje opakowań użytych do konfekcjonowania wody.

Spółka zatrudnia 850 osób? Ilu z nich to pracownicy samego Uzdrowiska, a ilu zatrudnia Staropolanka?

Uzdrowiska Kłodzkie to jeden z największych pracodawców na Ziemi Kłodzkiej.

Zatrudniamy około 850 osób, przy czym niemal 200 pracuje przy produkcji i dystrybucji wody mineralnej, a pozostali pracownicy realizują zadania związane z obsługą trzech oddziałów uzdrowiskowych w Polanicy-Zdroju, Dusznikach-Zdroju i w Kudowie-Zdroju.

Ilu kuracjuszy możecie obsługiwać?

Dysponujemy miejscami dla ponad 1500 kuracjuszy w 14 różnego rodzaju zakładach uzdrowiskowych – w szpitalach i w sanatoriach uzdrowiskowych.

Jakie są plany i pomysły na rozwój spółki?

Pomimo niesprzyjających okoliczności rozwijamy spółkę w odniesieniu do założeń strategicznych oraz jednocześnie staramy się szukać i wykorzystywać szanse i doraźne możliwości w każdym z zakresów. I tak w obszarze lecznictwa uzdrowiskowego realizujemy założenia modernizacji bazy i obiektów. Za unowocześnieniem bazy, jak i oferty uzdrowisk idą także zmiany w obszarze komunikacji marki. Uzdrowiska Kłodzkie gościły ekipę produkcyjną TVP i we wrześniu 2020 roku zrealizowany został u nas trzeci sezon bardzo popularnego programu „Sanatorium miłości”. Jego emisję od stycznia 2021 roku można było śledzić w niedzielne wieczory na antenie TVP 1. Współpraca z TVP przyniesie z pewnością wzrost rozpoznawalności marki Uzdrowisk Kłodzkich wśród czteromilionowej widowni programu. Liczymy także na to, że przełoży się to na wzrost zainteresowania pobytami komercyjnymi w naszych obiektach.

A co z inwestycjami w rozlewni wód? Na ile nowa linia produkcyjna wzmocni konkurencyjność Staropolanki?

W październiku 2020 roku zakończyliśmy dwuletni proces inwestycyjny związany z nową linią produkcyjną w Rozlewni Wód Mineralnych nr 1 w Polanicy-Zdroju. Pozwoli ona na trzykrotnie wydajniejszą produkcję, co powinno ułatwić nam funkcjonowanie w okresach wysokiego zapotrzebowania na produkt w sezonie letnim. Nowa linia to także nowe możliwości w zakresie oferty produktowej i produkcji na przykład marek własnych dla sieci handlowych. Na bieżąco rozwijamy też możliwości związane z dystrybucją wody mineralnej w galonach 18,9 l oraz modernizujemy park maszynowy w pozostałych rozlewniach. Szukając szans i wykorzystując je Staropolanka rozwija sklep internetowy i działalność w sieci, w tym współpracę z sektorem e-grocery, czyli sklepami spożywczymi online.

Te wszystkie inwestycje jak nowa linia czy modernizacje obiektów odbywają się dzięki współpracy wielu podmiotów tak na szczeblu regionalnym, jak i centralnym. Nowa linia w Staropolance została zrealizowana dzięki współpracy z Agencją Rozwoju Przemysłu SA, która udzieliła spółce korzystnego finansowania, a projekt był wspierany przez osoby, którym szczególnie zależy na rozwoju Ziemi Kłodzkiej.

Nie do przecenienia jest zaangażowanie ministra Michała Dworczyka oraz posła Marcina Gwoździa, których wsparcie pomogło sprawnie przeprowadzić działania formalne dla ostatnich inwestycji. Pomysłów na przyszłość i potencjalnych kierunków jest wiele, a każdy z nich wymaga wielu analiz i ocen ekonomicznych, zwłaszcza w obecnej, trudnej do przewidzenia sytuacji.

Obecnie dla produkcji wód mineralnych Staropolanki i Wielkiej Pieniawy kluczowe są prace nad wdrożeniem surowca 100% PET, czyli tworzywa odzyskanego w 100% z przetworzonych butelek oraz unowocześnienie i modernizacja linii rozlewniczej opakowań szklanych. Z pewnością będziemy realizowali też wdrożenia polityki Gospodarki Obiegu Zamkniętego i systemu odzyskiwania opakowań w miarę kształtowania się właściwych regulacji w tym zakresie. W obszarze lecznictwa uzdrowiskowego w najbliższych miesiącach i latach największym wyzwaniem będzie pomoc osobom, które ciężko przeszły zakażenie koronawirusem i wymagają rehabilitacji. Przygotowywaliśmy się w tym zakresie intensywnie i mamy opracowany własny program rehabilitacji, który jest obecnie dostępny komercyjnie, ale liczymy, że w miarę możliwości i ustaleń z NFZ będzie on refundowany.

Co to za program?

To specjalny program rehabilitacji po przebyciu COVID-19, z którego można odpłatnie skorzystać w Sanatorium Wielka Pieniawa w Polanicy-Zdroju. Pobyty obejmują pełną diagnostykę, noclegi i wyżywienie, a przede wszystkim zestaw rehabilitacji i treningów monitorowanych, ukierunkowanych na poprawę stanu układu oddechowego i krążenia po przebyciu koronawirusa.

Jak spółka poradziła sobie z największymi obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa?

Uzdrowiska Kłodzkie, podobnie jak wszystkie uzdrowiska w Polsce, znajdują się aktualnie w trudnej sytuacji. Kuracjusze to w przeważającej większości seniorzy, a więc osoby z grupy największego ryzyka zakażenia i powikłań po nim. W praktyce działalność uzdrowiskowa została wyłączona już w połowie marca 2020 roku, choć udało się czasowo uruchomić ją w okresie między czerwcem, a październikiem ubiegłego roku. Odbywało się to jednak w ograniczonym zakresie i przy zachowaniu maksymalnego reżimu sanitarnego.

Jesienne obostrzenia epidemiczne sprawiły, że nasze obiekty znów stały puste, gdyż działalność uzdrowiskowa w dużej części opiera się o refundowane pobyty z NFZ i ZUS. Spółka skorzystała z form pomocy w ramach rządowych Tarcz Antykryzysowych. W okresie od listopada 2020 r. do stycznia 2021 r. w porozumieniu z NFZ i Ministerstwem Zdrowia prowadziliśmy też dwa izolatoria w Polanicy Zdroju, które dysponowały 122 miejscami

Kiedy zatem uzdrowiska zaczną funkcjonować w pełnym zakresie?

Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów uzdrowiska wznowiły działalność leczniczą od 11 marca 2021 roku, a warunkiem rozpoczęcia leczenia jest negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-Cov-2 lub zaszczepienie się pacjenta przeciw Covid-19.

Dolnośląskie uzdrowiska podpisały wspólną deklarację uzdrowiskową Czego ona dotyczy?

Deklaracja ma przede wszystkim na celu współpracę między spółkami w obszarach ustanowienia regulacji i przepisów oraz standaryzacji usług oferowanych kuracjuszom, a także wymianę wiedzy i doświadczeń poprzez wspólne konferencje i szkolenia. Wszystkie działania prowadzone długofalowo wpłyną na poprawę jakości obsługi kuracjuszy mierzoną nie tylko ich satysfakcją, ale także faktyczną i jeszcze skuteczniejszą poprawą ich stanu zdrowia.

Dla branży lecznictwa uzdrowiskowego połączenie głosów stanowi także ważny aspekt komunikacji z ustawodawcą, co może okazać się kluczowe teraz, kiedy służba zdrowia i kwestie zdrowia Polaków stały się tak bardzo istotne.

Na zakończenie rozmowy może kilka słów o Łukaszu Czechu – zawodowo i prywatnie?

Moja ścieżka zawodowa od początku związana jest z Ziemią Kłodzką. Po ukończeniu magisterskich studiów na kierunku politologia na Uniwersytecie Wrocławskim i podyplomowych studiów o funduszach Unii Europejskiej pracowałem m.in. jako specjalista ds. pozyskiwania funduszy zewnętrznych i specjalista ds. marketingu. Przez okres prawie trzech lat związany byłem z Instytutem Elektrotechniki w Międzylesiu, a od połowy 2020 roku pełnię funkcję wiceprezesa Uzdrowisk Kłodzkich.

Jestem absolwentem Master of Business Administration w zakresie zarządzania oraz zarządzania w ochronie zdrowia Collegium Humanum w Warszawie. Aktualnie realizuję studia podyplomowe w zakresie zarządzania projektami na Politechnice Wrocławskiej. Czas wolny staram się spędzać bardzo aktywnie podróżując i zwiedzając w myśl zasady „cudze chwalicie, swego nie znacie”. Dzięki temu wspólnie z małżonką odkrywamy uroki naszego powiatu i subregionu wałbrzyskiego. A kiedy nie podróżuję, to staram sięgać po książkę, ale z reguły są to pozycje związane z finansami i ekonomią, czy szeroko rozumianą polityką.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Maciej Sergel / 24klodzko.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW toruńskich domach nie słychać katolickiego głosu. Toruń to miasto seksu
Następny artykułNBA: Lillard szczerze o tym, czemu nie chce uciec z Portland