A A+ A++

Dziewczynka w grudniu 2019 roku zachorowała – wykryto u niej złośliwy nowotwór splotu naczyniowego. Szansą było leczenie w USA i po olbrzymiej zbiórce w styczniu zeszłego roku udało się zgromadzić 6,5 mln zł. Po leczeniu nowotwór się zatrzymał i pod koniec ubiegłego roku dziewczynka wróciła do Kielc.

– Hania jest z nami w domu, przyjmuje leki i przechodzi intensywną rehabilitację – opowiadał Bartłomiej Terlecki, ojciec Hani, podczas piątkowej konferencji w Targach Kielce. Nadal są potrzebne pieniądze na leki sprowadzane ze Stanów Zjednoczonych. Dziewczynka musi też m.in. przyjmować chemioterapię molekularną, która kosztuje 50 tys. zł miesięcznie. W sumie jest potrzebne jeszcze ponad milion złotych.

Marcin Najman zapowiada wsparcie Hani Terleckiej Targi Kielce

Dlatego nadal trwa zbiórka na jej rzecz. W piątek pomoc zadeklarował pięściarz Marcin Najman. Przekaże on na licytacje rękawice ze swojej ostatniej walki. – Na najbliższej gali MMA VIP, którą organizuję w czerwcu, zorganizujemy akcję charytatywną dla Hani. Jednak moim największym celem jest uczulanie ludzi i pokazywanie im, że są ludzie, którzy potrzebują pomocy – mówił Najman.

Rękawice trafią na licytacyjną grupę Hani Terleckiej na Facebooku. Zbiórkę można też wspomóc, przekazując 1 proc. podatku na KRS: 0000350393 z dopiskiem “Hania Terlecka” oraz za pośrednictwem portalu siepomaga.pl/walka-hani.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Pruszków poznasz – polubisz” – finał konkursu plastycznego “Zimowy Pruszków”
Następny artykułCzechy: Strażacy uratowali trzymetrowego krokodyla. Nagrali film z akcji