A A+ A++

Dla Błachowicza wygrana z Adesanyą było 28. zwycięstwem w MMA. Polak ma na koncie osiem porażek, a ostatniej doznał w lutym 2019 roku, kiedy przegrał z Thiago Santosem. 

Zobacz wideo Błachowicz przerywa milczenie ws. szefa UFC. “Mieli wielki plan, a Polak go zniszczył”

Trener Adesanyi:  Jesteśmy podekscytowani tą porażką, bo znamy jej siłę i wiemy, że dzięki niej możemy wejść na wyższy poziom

Jak walkę z Błachowiczem widział trener Adesanyi, Eugene Bareman? – Nie spodziewaliśmy się, że Jan będzie tak nieprzystępny w walce. Myśleliśmy, że będzie o wiele bardziej agresywny i w treningu nastawialiśmy się, że będzie się starał pójść naprzód i biegać za Israelem po klatce. Nie przewidzieliśmy, że może chcieć prowadzić walkę na stojąco. Zaskoczyło mnie także, że był w stanie doprowadzać ciosy do Israela, który przez to wolno przyzwyczajał się do stylu walki. Chcieliśmy mieć nieco większe prowadzenie w czwartej, może piątej rundzie, bo to dałoby progres w kolejnych rundach, ale tak się nie stało – opisał przebieg walki Bareman w rozmowie dla Submission Radio opublikowanej na YouTube.

Błachowicz spotkał się po swojej walce z legendą UFC. Jest nagranie zza kulis [WIDEO]

– Nie ma wymówek dla tej porażki. Zresztą obóz, jak i przygotowania w tygodniu walki szły naprawdę dobrze. Czasem trzeba po prostu przyjąć porażkę. Analizujemy walkę w zespole, ale przyjęliśmy ją tak, jak powinno się przyjmować porażki. Wiele osób w tym sporcie odmawia zaakceptowania przegranej walki, ale my jej nie odrzucamy. Cholernie dużo się nauczyliśmy, a tylko porażka może przynieść odpowiednio dużo uwagi do kluczowych szczegółów. Tak naprawdę to jesteśmy podekscytowani tą porażką, bo znamy jej siłę i wiemy, że dzięki niej możemy po prostu wejść na wyższy poziom, jeśli wyciągniemy odpowiednie wnioski – wskazał Eugene Bareman.

Taylor Lapilus zawalczy dla FENWygrywał w UFC, teraz będzie walczył w polskiej federacji. Hitowy transfer!

Rewanż Błachowicza z Adesanyą? “Wrócimy do polowania”

Zapytany, czy widzi rewanż pomiędzy Błachowiczem a Adesanyą nie zaprzeczył. – Israel jest ultra-konkurencyjny. Na razie cofnie się i będzie dominował w wadze średniej przez jakiś czas. Ale widzę Jana w roli długo panującego mistrza UFC, więc pewnie znów go dogonimy. Jest godnym przeciwnikiem. Nie mogę przewidzieć, co będzie za kilka miesięcy, ale na pewno wrócimy do polowania na Błachowicza – wskazał Bareman.

Serigne Ousmane Dia 'Bombardier'Sztos! Kibice zachwyceni przed walką Pudziana z Bombardierem [WIDEO]

Powiedział także, że dla niego Błachowicz jest obecnie najlepszym zawodnikiem w kategorii półciężkiej UFC. – Jon Jones jest dla mnie tak samo nieistotny jak TJ Dillashaw. Obaj oszukiwali, więc to dla mnie tak, jakby oni nie istnieli. Nie możesz ich porównać do nikogo z obecnych zawodników, nie możesz nawet do mnie o nich mówić. Więc tak: Jan jest najlepszy i obecnie nie ma nikogo tak wielkiego jak on w swojej kategorii – powiedział trener Adesanyi. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHamilton w żwirze
Następny artykułBiałoruski „Poprad”? System przeciwlotniczy Trio [ANALIZA]