A A+ A++

Historia tygrysów, które utknęły na granicy polsko-białoruskiej, obiegła całą Polskę. Były one wiezione z Włoch do Dagestanu. Białoruś nie wpuściła transportu na teren swojego kraju z uwagi na brak niezbędnych dokumentów. Dziewięć tygrysów, odwodnionych, wygłodzonych i chorych, nie miało gdzie się podziać. Na pomoc ruszyli pracownicy poznańskiego zoo. W Poznaniu rozegrała się walka o życie siedmiu tygrysów, pozostałe dwa trafiły do Człuchowa.

Zwierzęta nazwane “nieumarłymi” były w bardzo złym stanie. Ale dzięki poznańskiemu ogrodowi zoologicznemu i wsparciu ludzi powoli dochodziły do siebie. Kondycja pięciu tygrysów jest już na tyle dobra, że mogą one ruszyć w dalszą podróż. Poznański ogród zoologiczny nie ma bowiem odpowiednich warunków, aby móc tygrysy zatrzymać.

Dw … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułToaleta publiczna za 200 000 złotych
Następny artykułIPN wszczyna śledztwo w sprawie centralnego obozu aborcyjnego