A A+ A++
Wiadomość gry 5 marca 2021, 11:47

autor: Qskan

Troy Leavitt, jeden z deweloperów pracujących nad Hogwarts Legacy, ogłosił na Twitterze swoje odejście z Avalanche Software. Najprawdopodobniej ma to związek z odkryciem dawnego kanału YouTube twórcy, gdzie publikował treści m.in. atakujące feminizm i progresywne podejście do gamingu.

W SKRÓCIE:

  • Troy Leavitt, jeden z głównych deweloperów pracujących przy Hogwarts Legacy, ogłosił odejście z Avalanche Software.
  • Najprawdopodobniej ma to związek z aferą, która wybuchła wokół jego kanału YouTube, na którym niegdyś publikował kontrowersyjne treści.

Troy Leavitt dotychczas pracujący w Warner Bros. (w studiu Avalanche Sofware) ogłosił dziś na Twitterze swoją decyzję o rozstaniu z zespołem pracującym nad Hogwarts Legacy. We wpisie deweloper podkreślił, że z WB Games odchodzi w pokoju, mając jak najlepsze zdanie o ekipie i grze. Więcej informacji ma udzielić, publikując wideo na swoim kanale YouTube.

To właśnie kanał YouTube Troya Leavitta stał się kością niezgody, a mówiąc konkretniej treści na nim publikowane. Filmy autorstwa dewelopera zostały określone przez media jako „skrajnie prawicowe” oraz promujące toksyczne zachowania w społeczności graczy. Na jego kanale można znaleźć publikacje takie jak: „W obronie Johna Lassetera”, który odnosi się do jednego z byłych dyrektorów Disneya i studia Pixar oskarżonego o nadużycia seksualne. Można znaleźć również treści wyrażające poparcie dla kontrowersyjnego ruchu Gamergate, który kilka lat temu przetoczył się przez zachodni Internet. Kanał Leavitta nie zdobył zbyt wielkiej popularności, chociaż miał swoją stałą widownię. Deweloper nie publikował na nim nic od 2019 roku.

Wszystko to w momencie, w którym twórcy Hogwarts Legacy zdecydowali się na zaimplementowanie do swojej produkcji kreatora postaci, pozwalającego na stworzenie transpłciowej postaci. Dodanie tej opcji ma związek ze słowami J.K. Rowling – autorki serii powieści o Harrym Potterze – która w zeszłym roku spotkała się z krytyką za transfobiczne wypowiedzi.

Pomimo tłumaczeń i przeprosin pisarki, studio wyraźnie odcięło się od niej, zapewniając, że nie bierze ona udziału w procesie produkcyjnym. Najprawdopodobniej kontrowersje wokół postaci Troya Leavitta również nie przeszły w Warner Bros. bez echa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus. W piątek znowu większa liczba zakażeń. Zmarły 263 osoby z COVID-19
Następny artykułTARNOWSKIE MOŚCICE. TU MIESZKAJĄ LUDZIE PRACY