O Danielu Obajtku jest znów bardzo głośno. W piątek „Wyborcza” ujawniła szereg jego rozmów z 2009 r. z jednym z pracowników firmy TT Plast z branży elektroinstalacyjnej. Ówczesny wójt Pcimia (był nim w latach 2006-15, od 2009 r. jest też członkiem PiS) wydawał mu polecenia, jak zdobywać kontrahentów, dyktował ceny i marże – de facto kierował spółką. Nie mógł tego robić, bo zabraniała tego i zabrania ustawa o samorządzie terytorialnym.
W dodatku udowodniliśmy, że składając w sądzie w grudniu 2014 r. zeznania Obajtek pod przysięgą skłamał, mówiąc, że będąc wójtem nie miał żadnych bliższych relacji z TT Plastem. Z taśm obecnego prezesa Orlenu wynika też, że sterując działalnością TT Plast, chciał wykończyć konkurencyjną firmę Elektroplast, należącą do jego wuja Romana Lisa, z którym był skonfliktowany. Wykorzystywał wewnętrzne informacje z Elektroplastu, bo – jak stwierdził w jednej z rozmów – ma tam swojego człowieka. Zapewne pomógł mu fakt, że przez dekadę pracował w Elektroplaście.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS