Tuż po godzinie 22.30 strażacy pognali na ulicę Smugową. Tam w jednym z bloków ktoś podpalił drzwi do mieszkania. Mogło dojść do tragedii.
Nim strażacy dojechali na miejsce płonące drzwi ugasił jeden z sąsiadów. Złapał za wiadro wody i polał drzwi. To wystarczyło, aby ugasić płomienie. W środku byli lokatorzy.
Strażacy oddymili klatkę schodową i przekazali sprawę policji. Na miejsce po kilku minutach przyjechał patrol. Ci będą ustalać, kto oblał drzwi łatwopalną cieczą i podpalił. Na klatce schodowej leżała roztłuczona butelka z wetkniętym do szyjki kawałkiem materiału.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS