Alton Brown, kucharz-celebryta, autor wielu książek i gospodarz programów Food Network neguje jedyny, jak dotąd, słuszny sposób makaronu. Przyznaje nawet, że choć ten kontrowersyjny pomysł na pewno oburzy wielu Włochów, to rezultat jest o wiele bardziej zadowalający niż w przypadku klasycznej metody gotowania pasty.
Podczas gdy cały świat wrzuca makaron do wrzątku i od tego momentu gotuje go przez kilka do kilkunastu minut, Alton Brown zaleca wrzucenie makaronu do… zimnej wody. Jaki jest rezultat?
Szef kuchni nie ukrywa, że jego zdaniem sztywne zasady dotyczące gotowania makaronu w dużej ilości wrzącej wody to po prostu mit, a jego metoda jest dużo lepsza. Zdaniem Browna włożenie makaronu do zimnej wody sprawia, że makaron gotuje się szybciej, jest smaczniejszy, a pozostała po gotowaniu woda z dużą ilością skrobi stanowi idealne wykończenie do kremowych sosów. Dodaje także, że ten sposób jest po prostu bardziej ekologiczny – woda gotuje się od samego początku wraz z makaronem, co oszczędza energię elektryczną.
Na 450-500 g makaronu potrzeba dwóch litrów wody i 1 łyżki soli. Do garnka wlewamy wodę, dodajemy sól i wrzucamy makaron. Przykrywamy pokrywką, a następnie stawiamy garnek na ogniu. Gdy woda się zagotuje, należy zdjąć pokrywkę, płomień zmniejszyć do minimum, a makaron gotować przez 4 minuty i 30 sekund. Po tym czasie makaron trzeba wyjąć z garnka za pomocą łyżki cedzakowej, a pozostałą z gotowania wodę ze skrobią wykorzystać do zagęszczenia sosu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS