A A+ A++

Tym razem w Makowie Podhalański, termometry pokazują już 22 st.C. Przypomnijmy, że dotychczasowy rekord temperatury dla Makowa Podhalańskiego w lutym był zarejestrowany 25 lutego 1990 roku i wynosił 21,4 st.C” – podaje IMGW.

Środa w wielu miastach była najcieplejszym dniem lutego i zarazem zimy w całej historii polskiej meteorologii. Termometry pokazały w cieniu nawet 21 stopni, zupełnie jak w maju. W czwartek rekordy ciepła mogą zostać poprawione – informuje portal twojapogoda.pl.

Zimowe rekordy odnotowano w środę kilkudziesięciu stacjach pomiarowych w zachodniej, południowej i centralnej Polsce. Przykładowo na stacji synoptycznej w Jeleniej Górze u stóp Karkonoszy temperatura sięgnęła pierwszy raz w historii w lutym i zimą aż 21,2 stopnia. Rekord sprzed 31 lat został pobity o 1,6 stopnia.

Lutowy rekord ciepła padł również w poniedziałek na Kasprowym Wierchu gdzie zanotowano 9,9 stopnia C. Dotychczasowy rekord ciepła tego miesiąca na szczycie padł w 1989 roku, kiedy termometry wskazały tam 7,8 st. C.

W czwartek na przeważającym obszarze kraju niebo będzie bezchmurne. Nieco więcej niegroźnych chmur zgromadzi się na wschodzie, a zwłaszcza na Podlasiu. Nie spodziewamy się jednak z nich ani kropli deszczu.

Termometry w najcieplejszym momencie dnia pokażą w cieniu od 8 stopni na Suwalszczyźnie do przeszło 20 stopni na Dolnym Śląsku. Na zachodzie, południu i w centrum czeka nas kolejny dzień z rekordowymi temperaturami dla lutego. Wiatr będzie wiać słabo i umiarkowanie z kierunku południowo-zachodniego i południowego.

Ciśnienie jest wysokie, ale przez cały dzień będzie się obniżać. Barometry pokażą w samo południe od 1025 hPa na Pomorzu do 1032 hPa na w Małopolsce. Biomet będzie w dalszym ciągu korzystnie wpływać na nasze samopoczucie.

WIDEO: Szczegółowa prognoza pogody na czwartek

  

Na wschodzie, północy i terenach górzystych nadal obowiązują ostrzeżenia przed roztopami, spowodowanymi wysoką temperaturą. Należy spodziewać się lokalnych podtopień, a także wzrostu poziomu wód w rzekach, miejscami przekraczającymi stany ostrzegawcze i alarmowe, zwłaszcza na północnym wschodzie.

Jak wyjaśnił dyżurny synoptyk IMGW Jakub Gawron, na wysokie temperatury złożyło się kilka czynników.

Prognozowane ochłodzenie

– Jesteśmy w oddziaływaniu wyżu, dlatego mamy słoneczną pogodę w całym kraju. Mamy duży dostęp bezpośredniego promieniowania słonecznego, przez co wszystko się mocno nagrzewa. Napływ bardzo ciepłej masy powietrza pochodzi z rejonu szerokości okołozwrotnikowych – powiedział.

Dodatkowo na rekordowy Maków Podhalański może działać inwersja temperatury, to znaczy, że temperatura spada wraz z wysokością nad poziomem morza. Maków jest położony na wysokości około 300 m n.p.m., w związku z czym jest tam cieplej niż w miejscach położonych niżej.

Według synoptyków już w nocy z czwartku na piątek od północnego zachodu nad Polskę napłynie chłodniejsze powietrze. Pojawią się opady deszczu i ochłodzenie. W najbliższych dniach temperatury maksymalne wyniosą w Polsce północnej do 10 stopni, a na południu do 13 – 14 stopni. W sobotę w górach spodziewane są opad śniegu. 

Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…

msl/ emi/ polsatnews.pl, twojapogoda.pl/ PAP

Czytaj więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkradli rower, nagrał ich monitoring
Następny artykułByły komendant straży pożarnej dostał pracę w Urzędzie Miejskim