Obchodzony 23 lutego Międzynarodowy Dzień Walki z Depresją skłonił Zofię Zborowską do szczerego wyznania. Aktorka przyznała, że jakiś czas temu zmagała się z tą poważną chorobą. „Mniej więcej półtora roku temu wrzuciłam to zdjęcie z tym opisem. Nie chciałam udawać przed Wami ze wszystko jest Ok, i tym samym napędzać i pompować idealny i sztuczny świat, jakim Was karmi 95 proc. infuenserów. Kilka tygodni później zaczęłam terapię, w której jestem do dziś” – napisała na Instagramie córka Wiktora Zborowskiego.
Zborowska: Skorzystanie z pomocy psychiatry to nie wstyd
W dalszej części wpisu opowiedziała, jak przebiegała u niej choroba. „Pamiętam, jak leżałam na łóżku nieruchoma i miałam wrażenie ze zalewa mnie czarna maź (dosłownie) bezsilności i smutku. Nie byłam w stanie się ruszyć, łzy leciały mi ciurkiem, przestałam jeść… I to był moment, w którym zdałam sobie sprawę, że mimo gigantycznego wsparcia męża, rodziny i przyjaciół, nie dam rady” – wyznała aktorka.
Jednocześnie Zofia Zborowska zaapelowała do wszystkich swoich obserwatorów, aby dbali o siebie i swoje zdrowie psychiczne. Dodała, że w dzisiejszych czasach skorzystanie z pomocy psychiatry lub psychoterapeuty nie jest żadnym wstydem.
Czytaj też:
Ogólnopolski Dzień Depresji: w naszym kraju doświadcza jej 1,5 miliona osób. Jak ją rozpoznać?
Galeria:
Zofia Zborowska i jej codzienne życie
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS