Half-Life: Alyx to nie Half-Life 3, ale szansę na “trójkę” wciąż są – twierdzi Valve

Czy “Half-Life: Alyx” wyklucza “Half-Life 3”? Wręcz przeciwnie. Jeden z twórców w rozmowie z The Verge przyznał, że w Valve wielu pracowników marzyło o powrocie serii “Half-Life”. Dzięki “Alyx” udało się nie tylko spełnić te oczekiwania, ale też powiększyć miłość do marki.

Zobacz też: “Najlepsze cechy PC i konsoli w jednym”. Google Stadia chwalona przez deweloperów

Twórca żadnych konkretów nie zdradził. Dodał jedynie, że jeśli “Alyx” będzie sukcesem, to Valve będzie miało argument, żeby zająć się “Half-Life 3”. Można się jednak domyślać, że nawet gdyby gra sprzedała się poniżej oczekiwań, to powrót do uniwersum pobudziłby apetyt na coś więcej. A należy podejrzewać, że zainteresowanie “Alyx” będzie olbrzymie. To w końcu kolejny “Half-Life” – nawet jeśli nie każdego stać na zestaw VR, to wielu będzie chciało zobaczyć grę np. na materiałach wideo czy poczytać o niej teksty.

David Speyrer podkreślił także, że “Alyx” nie jest eksperymentem, czymś w rodzaju pobocznego wątku. Należy traktować grę jako pełnoprawną część serii “Half-Life”. O czym świadczyć ma m.in. długość historii. Przejście “Alyx” zajmie nam mniej więcej tyle samo czasu, co ukończenie “Half-Life 2”.

Gra ukaże się wyłącznie na Steam VR, a zatem tylko na PC. Póki co posiadacze PS4 i Xone muszą obejść się smakiem. Data premiery to marzec 2020.

Zgłoś naruszenie/Błąd