Kraje UE przyjęły pod koniec stycznia wspólne wytyczne dotyczące certyfikatów o szczepieniach przeciw COVID-19, które służą jedynie do celów medycznych. Premier Grecji Kyriakos Micotakis w liście KE wprost stwierdził wówczas, że akceptowane w całej Unii zaświadczenia o szczepieniach miałyby ułatwić swobodę podróżowania po Europie.
Micotakis zaznaczył co prawda, że dokument nie byłby wymogiem dla przekroczenia granicy, ale dałby pewność zaszczepionym osobom, że mogą to zrobić, jednak wywołał tym lawinę domysłów. W międzyczasie coraz więcej krajów i linii lotniczych okazało się chętnych na wprowadzenie paszportów szczepionkowych. Niepokój turystów z każdym tygodniem rósł.
Grecki minister turystyki, Harry Theoharis postanowił rozwiać wątpliwości i oficjalnie potwierdził, że Grecja w tym roku będzie otwarta dla wszystkich odwiedzających, którzy przy wjeździe do kraju posiadają negatywny test albo świadectwo szczepienia.
Chcąc położyć kres plotkom, że szczepienie będzie wyłączną przepustką do podróży do Grecji, minister powiedział, że żaden hotel w kraju nie odmówi przyjęcia gościa, który nie został zaszczepiony. “Warunkiem koniecznym podróży do naszego kraju będzie negatywny test molekularny lub zaświadczenie o szczepieniu” – powiedział.
W tym samym wywiadzie minister Theoharis wyraził swój optymizm odnośnie nadchodzącego sezonu turystycznego. Powiedział, że spodziewa się, że rok 2021 będzie lepszy niż rok 2020 dla Grecji. Szacuje, że turystyka odżyje po Wielkanocy.
Na razie nie wiadomo, od kiedy świadectwo szczepienia będą przyjmowane przy wjeździe. Przypomnijmy, że do 28 lutego (z możliwością przedłużenia) osoby przybywające do Grecji są zobligowane do poddania się 7-dniowej kwarantannie. Dodatkowo mają one obowiązek posiadania formularza PLF oraz zaświadczenia o negatywnym wyniku badania na COVID-19.
Źródło: Greek Travel Pages news.gtp.gr
Śnieżyce w Grecji. Załamanie pogody nad Salonikami
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS