Jednak życie zmusiło ją do zmiany zawodu. Po 10 latach w branży została pracownikiem ochrony. Wtedy po raz pierwszy zobaczyła kobiety w ciężarówkach. I tak rozpoczęła się najlepsza przygoda jej życia.
„Nie przypuszczałam, że będę zawodowcem”
Paulina nigdy nie interesowała się motoryzacją. Nie spieszyła się nawet ze zrobieniem prawa jazdy. Autem zaczęła jeździć dopiero w wieku 24 lat, już jako mężatka. Pracując w gastronomii, prowadziła samochody dostawcze. Szybko odkryła, że prowadzenie dużych aut sprawia jej więcej radości. – To przyszło nagle. Pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że chcę jeździć ciężarówką. Pomyślałam, że skoro inne kobiety potrafią, to ja też mogę.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS