Krzysztof Katka: Wkrótce zaczną napływać pieniądze unijne z perspektywy 2021-2027. Dlaczego uważa pan, że Pomorskie ma być szczególnie dyskryminowane w nowym rozdaniu?
Mieczysław Struk: W wyniku zapisów w projekcie Umowy Partnerstwa rząd wskazał taki podział środków dla regionów, że mamy otrzymać 736 mln euro mniej niż do tej pory. Jeśli wielka kwota nie robi na kimś wrażenia, to po przeliczeniu na mieszkańca okazuje się, że na osobę było 810 euro, a teraz ma być 482. To jest spadek gigantyczny. Mamy otrzymać 40 proc. mniej niż w latach 2014-2020. To są pieniądze dla beneficjentów, a więc wszyscy mieszkańcy Pomorza na tym stracą. Tym razem, inaczej niż w poprzedniej perspektywie, rząd nie prowadził jakichkolwiek konsultacji z województwami. Umowa Partnerstwa zawiera trzy instrumenty: Regionalny Program Operacyjny, tzw. Program Polska Wschodnia i Fundusz Sprawiedliwej Transformacji przeznaczony dla regionów z wielkimi zakładami emitującymi znaczne ilości CO2.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS