20.02.2021r. 12:00
Historia RAXO zaczęło się od pochodzącego z Piekar Śląskich Oskara Szwana, który 4 lata temu zdobył pierwszą nagrodę w konkursie konstrukcji studenckiej na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w kategorii “Hit Komercyjny” za projekt składanego roweru. Ten mały sukces stał się impulsem do dalszego rozwoju, w wyniku którego powstał rower o nietypowych kształtach, składany do naprawdę bardzo niewielkich wymiarów. Prototyp roweru można było transportować na półce bagażowej w pociągu lub po prostu – w bagażniku małego miejskiego samochodu. W międzyczasie do Oskara dołączył Michał Machura z Zabrza. Poznali się przypadkowo na dworcu kolejowym we Wrocławiu. Biznesowe trio z czasem uzupełnił Adam Kamiński z Warszawy.
– Udało się nam wypracować własny język produktowy. Filtrujemy pomysły na etapie koncepcji. Zaczynamy wręcz od końca, szukamy barier, a potem je łamiemy. Przede wszystkim w oparciu o cel – ideę spędzania czasu blisko natury w duchu ucieczki z miasta. Nasz produkt poszerza możliwości użytkowników. Mając nieduży samochód możemy spakować do bagażnika dwa rowery elektryczne w pełni amortyzowane! Taka nasza wolność i przestrzeń, łatwość użytkowania, prostota, niezawodność, maksymalna uniwersalność. Teraz bawimy się z czymś, co może dać dodatkowo sporo frajdy zimą – mówi Michał.
Twórcy RAXO xBIKE postanowili trochę się zabawić swoją konstrukcją. Konstruktorzy opracowali upgrade…. na śnieg. Co warto podkreślić – xBike to w pełni polska konstrukcja budowana na Śląsku, w okolicach Gliwic, a nie, jak większość rowerów, jedynie montowana w Europie.
– Obecnie trwają testy RAXO xBIKE Winter Edition. Kto wie, jak potoczą się jego losy. Rower z płozą to ciekawostka. Naturalnie nic z góry nie zakładamy. Mamy radość z jazdy po śniegu i badamy możliwości xBike zimą – mówi Adam.
Źródło: dziennikzachodni.pl
Czytaj również:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS