A A+ A++
Akcja ratunkowa w Giszowcu. 1,5-roczny chłopiec wymagał szybkiego transportu do szpitala. Choć lądował helikopter, to ostatecznie małego pacjenta zabrała karetka.

Dzisiaj, wczesnym popołudniem, służby zostały ściągnięte na ul. Mysłowicką w Giszowcu. W jednym z mieszkań doszło do poparzenia dziecka. Około godziny 13.10 ruch na głównej ulicy w dzielnicy został zablokowany na odcinku od ul. Radosnej do ul. Kosmicznej. Strażacy musieli zamknąć drogę, żeby umożliwić lądowanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Po około pół godziny helikopter odleciał bez pacjenta. 1,5-letnie dziecko zostało przewiezione do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Ligocie – Zostało poparzone podczas przygotowywania posiłku. Dziecko w stanie stabilnym z poparzonymi górnymi partiami ciała zostało przetransportowane do szpitala karetką w asyście lekarza LPR – informuje Justyna Sochacka, rzeczniczka prasowa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak poinformował później Wojciech Gumułka z GCZD, stan chłopca jest dobry i nie zagraża mu niebezpieczeństwo.

Share and Enjoy !

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowerPlay. Wreszcie wraca I liga!
Następny artykułStrajk Kobiet nie poddaje się. W Warszawie odbył się kolejny protest