Podziel się na Facebooku
Tweet (Ćwierkaj) na Twitterze
Minister zdrowia ma wydać rozporządzenie, na mocy którego zostanie wprowadzony obowiązek noszenia maseczek chirurgicznych — przekazał w piątek na antenie telewizji TVN24 główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban. Zmiana, o której mówił naukowiec została skomentowana przez samego ministra Niedzielskiego.
– „Trzeba zapomnieć o tych pseudoochronach, to jest zawracanie głowy. Chodzi o to, aby używać porządnych masek” – powiedział w TVN24 główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban i zdradził, że możliwe jest wydanie dziś odpowiedniego rozporządzenia.
Prof. Horban: Chodzi o to, żeby używać porządnych masek. Przynajmniej maska tzw. chirurgiczna, nie mówiąc już o tych maskach z filtremhttps://t.co/bhBcHDraEi
— DoRzeczy (@DoRzeczy_pl) February 19, 2021
Rozporządzenie ws. maseczek. Co się zmieni?
Prof. Horban przekonywał, że nakaz noszenia prawidłowych masek można narzucić rozporządzeniem, a takie uprawnienia ma minister zdrowia. – „Adam Niedzielski wyda dziś takie rozporządzenie. Najważniejsze jest jednak to, aby się do tego rozporządzenia stosować” – powiedział.
Do sprawy w programie „Tłit” Wirtualnej Polski odniósł się Adam Niedzielski.
– „Dzisiaj takiego rozporządzenia nie będzie, ale zastanawiamy się, czy te maseczki nie powinny zostać dookreślone, jeśli chodzi o standard ich noszenia, bo mamy wskazane pewne zamienniki w postaci np. szalików i trzeba będzie z tego zrezygnować” – powiedział minister zdrowia.
Według niego zbyt często noszone są również przyłbice, które nie zapewniają takiego poziomu bezpieczeństwa, jak najprostsza maseczka. Niedzielski dodał, że nowe przepisy mogą pojawić się w przyszłym tygodniu. – „Ale też nie przesądzałbym, że wprowadzimy tam jednoznaczny standard maseczki” – zastrzegł.
W podobnym tonie wypowiedział się również rzecznik Ministerstwa Zdrowia
– „Trwa dyskusja o jakości materiałów wykorzystywanych do zabezpieczania twarzy w Polsce. Na pewno dziś dostępność profesjonalnych masek jest większa niż w pierwszej połowie ubiegłego roku, kiedy wprowadzany był obowiązek zasłaniania twarzy” – wskazał Wojciech Andrusiewicz. – „Stąd gros tej dyskusji dotyczy możliwości używania takich zabezpieczeń jak szaliki czy przyłbice. Jednak na pewno w tym tygodniu żadnej decyzji w tej materii nie będzie” – zaznaczył.
WIDEO – Konferencja Ministerstwa Zdrowia – 19 lutego 2021 r.
[embedded content]
Doradca premiera Prof. Horban przyznał, że obecna sytuacja epidemiologiczna w kraju „może być wstępem przed burzą”. – „Mam dreszcze. (…) Od nas zależy, czy do tej burzy dojdzie. Mamy dane mówiące, że liczba zakażeń wzrośnie” – przyznał prof. Horban.
– „Jeżeli popatrzymy na Czechy albo Słowację, to powinniśmy mieć 40 tys. zdiagnozowanych dziennie, a nie 9 tys. Dążymy do tego, aby tak nie było” – dodał.
Apel do turystów. „Poczekajmy dwa tygodnie, nie odwiedzajmy bliskich”
Główny doradca premiera ds. COVID-19 został zapytany także o niedawne tłumy w Zakopanem oraz kolejki przed trasami zjazdowymi na stokach narciarskich. – „Problem nie dotyczy osób, które są na nartach, ale polega na tym, że te osoby zaraz wrócą do domu i przekażą zakażenie rodzicom i dziadkom, to kwestia dwóch albo trzech tygodni” – stwierdził lekarz.
Prof. Horban został zapytany także o możliwe zaostrzenie restrykcji w związku z coraz większą liczbą dziennych zakażeń. – „Wszystko zależy od dynamiki. Wzrost z 10 tys. na 15 tys. powinien być bardzo alarmowy, wtedy pod koniec przyszłego tygodnia będziemy musieli coś zrobić” – powiedział.
– „Jeżeli będziemy obserwowali wzrost zakażeń i wzrost odsetka wirusa brytyjskiego wśród zakażonych, to możliwe, że będzie trzeba cofnąć się o krok. Jeśli tak nie będzie, to możemy mówić o łagodnym otwieraniu, np. szkół podstawowych” – powiedział lekarz.
– „Będziemy mogli rozważyć regionalizację. Teraz wiele przypadków zakażeń jest na północ od województwa mazowieckiego” – zdradził doradca premiera. Jak dodał, rozważany jest wariant nauczania stacjonarnego w szkołach na południu kraju, przy pozostaniu przy aktualnym trybie w podstawówkach na północy.
Padło także pytanie o brytyjską odmianę koronawirusa. – „Obecność brytyjskiej mutacji koronawirusa to ok. 10 proc. w Polsce. To będzie rosło, taka jest natura wirusa, on zacznie powoli dominować” – przyznał prof. Andrzej Horban.
Konferencja prasowa w dn. 19.02.2021 r. 13:30
– „To pierwszy tydzień, od wielu tygodni, kiedy liczba średnio-dziennych przypadków zakażenia zwiększyła się i jest to zauważalne. To zwiększenie o blisko 5 proc.
Jesteśmy na granicy odwrócenia trendu. Wskaźnik R, informujący o rozprzestrzenianiu wirusa, w ostatnich tygodniach oscylował ok. 1. Teraz doszło do wzrostu. W najbliższych dniach dojdzie zapewne do przekroczenia tego poziomu.
Apeluję o odpowiedzialność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa. Nie chcemy, aby to co działo się w ostatni weekend w Zakopanem stało się początkiem III fali pandemii koronawirusa w Polsce” – mówił minister zdrowia Adam Niedzielski
WIDEO – 19.02.2021r. – Konferencja prasowa ministra zdrowia – O pierwszym przypadku południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa, która pojawiła się w Polsce, poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Mutację wykryto w Suwałkach.
[embedded content]
Minister Niedzielski podczas konferencji prasowej jednoznacznie stwierdził, że używanie przyłbic oraz chust i szalików jest niezasadne i nie będzie już rekomendowane. Jako skuteczne minister określił jedynie maseczki chirurgiczne i stwierdził, że takie będą wymagane.
– „Będziemy rekomendowali noszenie maseczek chirurgicznych, a w zarządzeniach będziemy się wycofywać z rekomendowania przyłbic” – poinformował minister zdrowia.
Jak się te plany związane z maseczkami mają się do sławnej już chyba wypowiedzi byłego ministra zdrowia Szumowskiego, który w mediach szydził wręcz z maseczek i kwestionował ich skuteczność?
Wielu obywateli postrzega ewentualną zmianę wymogów jako posunięcie czysto biznesowe, które nie ma uzasadnienia popartego dowodami. Kolejna wątpliwość, to to kto ma finansować taką decyzję. Koszt wielowarstwowych maseczek jest dużo większy od zwykłych maseczek. W związku z tym pada pytanie, skoro minister wprowadził wymóg, to niech określi także finansowanie takiej decyzji. Czy obywatele kolejny raz mają finansowo wspierać działania tego rządu?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS