Przekraczał prędkość i wyprzedzał w niedozwolonym miejscu. Okazało się, że mężczyzna pomylił radiowóz z autem kolegi – mówi rzecznik prasowy pilskiej policji Jędrzej Panglisz.
Policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierowcę Volkswagena, który na drodze wojewódzkiej najpierw wyprzedzał w niedozwolonym miejscu, potem jechał z prędkością 150 km/h. Gdy wjechał w teren zabudowany na liczniku miał ponad 100 km/h. Popełnienie tych trzech wykroczeń zajęło kierowcy właściwie 4 minuty. Mężczyzna nie spodziewał się policyjnej kontroli, a kiedy zobaczył, że jedzie za nim BMW, myślał, że jest to jego znajomy. A nie policyjny patrol.
55-latek otrzymał 25 punktów karnych oraz mandat w wysokości 1250 złotych. Za swoją szaleńczą jazdę stracił też prawo jazdy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS