A A+ A++

19.02.2021r. 11:47

J Michael Palin, wykładowca na Uniwersytecie Otago w Nowej Zelandii chce wiercić otwory w wygasłym wulkanie, aby sprawdzić czy skała nadaje się do dostarczania energii geotermalnej. Wiercenie otworów w wygasłym wulkanie może brzmieć jak niezwykły początek projektu energetycznego – podaje BBC.
Projekt nowozelandzkiego wykładowcy obejmuje wywiercenie dwóch otworów wiertniczych na głębokość 500 m i monitorowanie skały, aby sprawdzić, czy nadaje się ona do dostarczania energii geotermalnej. “Od jakiegoś czasu było wiadomo, że w regionie Dunedin powierzchniowy przepływ ciepła jest o około 30% wyższy niż oczekiwano na podstawie poprzednich pomiarów” – mówi dr Palin.

Temperatury w jądrze Ziemi, które zaczynają się na 2890 km pod powierzchnią, mogą osiągnąć 5400 st. C, czyli mniej więcej tyle samo, co na powierzchni Słońca. Ciepło to z czasem przesuwa się w górę, a stopiona skała zwana magmą pełznie w kierunku powierzchni, niosąc ogromne ciepło.

Firmy zajmujące się energią geotermalną wiercą studnie. Kiedy gorąca woda przepływa przez studnię, ciepło jest pobierane i wykorzystywane do wytwarzania energii elektrycznej lub ogrzewania pobliskich domów. Wielu badaczy od dawna jest podekscytowanych potencjałem geotermii do stworzenia bardziej ekologicznego systemu ogrzewania. To nie jest nowy rynek – włoski książę Piero Ginori Conti przetestował pierwszy generator energii geotermalnej w 1904 roku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny sygnał o rosnącej sile Hołowni. Wygrywa ważny sondaż
Następny artykułOtrzymałeś wiadomość z numeru 989 ws. szczepień? To jeszcze nic nie oznacza!