Obecnie „emerytowany” pies czy koń nie ma łatwego życia. Pierwszeństwo w zaopiekowaniu się takim zwierzęciem ma jego opiekun, jednak w praktyce nie jest to proste. Jak zaopiekować się koniem, kiedy mieszka się w bloku? Wynajęcie miejsca w stajni to koszty, na które nie każdy może sobie pozwolić. W teorii sprawa z psem jest prostsza, jednak i tu pojawiają się problemy, gdyż policyjne psy nie są nauczone funkcjonowania na zasadach, jakie znają ich bardziej udomowieni bracia. Często dochodzą tu również problemy zdrowotne czworonogów, a to z kolei pociąga spore koszty, nie na kieszeń opiekuna.
Odpowiedzią na taką sytuację jest działający w Polsce Zakątek Weteranów, który pomaga w opiece nad zwierzętami z służb. Problem jednak od lat był przedmiotem dyskusji, dlatego MSWiA zdecydowało się na stworzenie projektu ustawy w tym zakresie. Jak wskazał na konferencji prasowej szef resortu Mariusz Kamiński, jest to krok do całościowego rozwiązania tej kwestii.
„Emerytura” dla zwierząt w służbach
W myśl projektu „emerytowane zwierzęta” będą pozostawały na stanie jednostki, dla której pracowały. Opiekun „emeryta” będzie z kolei dostawał wyżywienie dla zwierzęcia lub ekwiwalent finansowy z tego tytułu, a także pokrycie kosztów związanych m.in. z opieką weterynaryjną.
Jak poinformowano podczas konferencji, we wszystkich formacjach podległych MSWiA służy łącznie 1207 psów i 62 konie – większość w policji. Rocznie ok. 10 proc. zwierząt jest wycofywanych ze służby i przechodzi na „emeryturę”.
Czytaj też:
Czy pies może być „dowodem rzeczowym”? Znęcanie się nad zwierzętami a polskie prawo
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS