Tymbark. Plany samorządu, który chce w całości przeznaczyć środki ewentualne środki z funduszu przeciwdziałania COVID-19 na rewitalizację rynku w Tymbarku, spotkał się z wieloma wątpliwościami mieszkańców. Szerzej do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych wójt gminy. – Chciałbym aby zrewitalizowany tymbarski rynek, utrzymując piękny historyczny charakter, spełniał standardy na miarę XXI wieku – napisał Paweł Ptaszek.
W środę na łamach portalu informowaliśmy o planach samorządu zmierzających do przeprowadzenia rewitalizacji rynku w Tymbarku. Gmina złożyła wniosek o środki z rządowego funduszu wsparcia dla gmin górskich. Zgodnie z algorytmem, powiązanym ze średnią rocznych wydatków inwestycyjnych z ostatnich kilku lat, samorząd może liczyć na dotację w maksymalnej wysokości 1,3 mln zł. Dofinansowanie ma zostać w całości przeznaczone właśnie na rewitalizację.
Pomysł spotkał się z wątpliwościami mieszkańców.„Przecież rynek tymbarski był rewitalizowany nie tak dawno, bodajże w 2008 – 2009 r. Jest tyle ważniejszych zadań”; „Rynek faktycznie był nie tak dawno rewitalizowany, została położona bardzo droga posadzka. Teraz to należy tylko dobrze posprzątać i odpowiednio na bieżąco utrzymywać. Pieniądze należy wydawać na poprawę warunków życia mieszkańców gminy” – m.in. takie głosy pojawiły się w komentarzach na łamach portalu.
Dyskusja na temat planowanej rewitalizacji tymbarskiego rynku odbyła się także w mediach społecznościowych, pod postem na profilu gminy Tymbark na Facebooku. Internauci mieli obawy na przykład o zieleń – wójt zapewniał jednak, że gmina będzie starała się uniknąć „zabetonowania” rynku. Pojawiły się też wątpliwości, jak można powiązać rewitalizację z przeciwdziałaniem COVID-19. Inni mieszkańcy stwierdzali, że bardziej schludny wygląd rynku i tak nie przyciągnie nikogo, bo wokół brakuje atrakcji umożliwiających spędzanie wolnego czasu oraz punktów gastronomicznych.
W odpowiedzi na „pewną konsternację” wójt Paweł Ptaszek odniósł się szerzej do planowanego projektu. Jak tłumaczył, gmina Tymbark została zaliczona do tzw. gmin górskich i może pozyskać środki inwestycyjne w ramach Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 na modernizację i budowę infrastruktury komunalnej związanej, ze wzrostem atrakcyjności turystycznej.
– Mając na uwadze, że rynek w Tymbarku jest wizytówką i centralnym miejscem naszej gminy, a ponadto posiada zabytkowy charakter, inwestycja ta doskonale wpisuje się w cele wyżej wymienionego programu – napisał Paweł Ptaszek, oddając że celem rządowego programu dla samorządów ma wspierać gminy w inwestycjach istotnych dla lokalnej społeczności, których samorządy z uwagi na kryzys gospodarczy wywołany epidemią nie byłyby w stanie sfinansować ze środków własnych.
Ponadto, według wójta stan techniczny rynku, a zwłaszcza toalet i fontanny, jak również jego estetyka była przedmiotem wielu dyskusji i pytań ze strony mieszkańców.
– Po odnowieniu budynku urzędu naturalnym, dalszym etapem jest odnowienie płyty rynku wraz z fontanną, toaletami publicznymi i przystankiem – stwierdził wójt. – Rynek to serce miejscowości. To punkt spotkań, imprez plenerowych i wizytówka naszej gminy. To przestrzeń, która nas mieszkańców kształtuje. Mając powyższe na uwadze, chciałbym aby zrewitalizowany tymbarski rynek, utrzymując piękny historyczny charakter, spełniał standardy na miarę XXI wieku – napisał Paweł Ptaszek.
Władze gminy zapewniają, że w trakcie prac projektowych zostanie uwzględniony historyczny i zabytkowy charakter centrum Tymbarku. Projekt architektoniczny rewitalizacji zostanie też poddany konsultacjom społecznym, a także będzie podlegał uzgodnieniu z konserwatorem zabytków.
(Fot.: Paweł Ptaszek – Facebook)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS